Burmistrz Dorywalski przejmie mandat po pośle Przemysławie Gosiewskim

Solecki, Dziubek, Kiedrzynek, Krzysiek i inni - są pierwsi kandydaci na burmistrza Włoszczowy

Decyzja Bartłomieja Dorywalskiego całkowicie zaskoczyła działaczy poszczególnych ugrupowań we Włoszczowie, trwają gorączkowe dyskusje - kandydaci powinni być znani w najbliższych dniach.
Obecnie jako najpoważniejsi i niemal już pewni kandydaci do fotela burmistrza wymieniani są Krzysztof Solecki - przewodniczący Stowarzyszenia Rozwoju Ziemi Włoszczowskiej, były wiceburmistrz Włoszczowy a obecnie prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Kielcach i Grzegorz Dziubek - prezes Zarządu Miejsko - Gminnego Polskiego Stronnictwa Ludowego we Włoszczowie, radny gminy Włoszczowa, zawodowo kierownik biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa we Włoszczowie.
Jeśli chodzi o Platformę Obywatelską to władze wojewódzkie widziałyby kandydata w osobie Andrzeja Kiedrzynka - obecnie wiceprzewodniczącego Rady Miasta we Włoszczowie, pracownika włoszczowskiego Sanepidu. Sojusz Lewicy Demokratycznej widziałby kandtdata w osobie Zbiegniewa Krzyśka - obecnego wicestarosty włoszczowskiego. Władze wojewódzkie tej partii czekają na ostateczną decyzję wicestarosty w tej sprawie - z naszych informacji wynika, że Krzysiek prowadzi w tej sprawie różne konsultacja i jakąś decyzję podejmie w najbliższych dniach.
Włoszczowskie stowarzyszenia spoza Stowarzyszenia Krzysztofa Soleckiego mają w najbliższych dniach wytypować swojego człowieka na burmistrza. Prawo i Sprawiedliwość ponoć jest już bliskie ogłoszenia swojego kandydata, ale oficjalnie nikt nie chce zdradzać nazwisk. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się ,że w grę wchodzą Ewa Nowak lub Lech Budzynowski.

31-letni Bartłomiej Dorywalski, dotychczasowy burmistrz Włoszczowy, obecnie poseł - elekt, będzie jednym z najmłodszych parlamentarzystów w Polsce i pierwszym w historii miasta Włoszczowy.

To historyczny moment, bowiem powiat włoszczowski nie miał parlamentarzysty ze swojego terenu od lat 70-tych.

PREMIEROWI SIĘ NIE ODMAWIA…

W poniedziałek, 26 kwietnia burmistrz Włoszczowy otrzymał pismo od marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego informujące o przysługującym mu pierwszeństwie do objęcia mandatu poselskiego po wygaśnięciu mandatu tragicznie zmarłego Przemysława Gosiewskiego. Zgodnie z ordynacją wyborczą w przypadku śmierci posła mandat przypada kandydatowi w tej samej listy partyjnej, który w wyborach parlamentarnych zdobył kolejno największą liczbę głosów. Zgodnie z tymi przepisami mandat po tragicznie zmarłym pośle Gosiewskim przypada Bartłomiejowi Dorywalskiemu, który w ostatnich wyborach w 2007 roku - startując z ostatniego miejsca na liście - otrzymał 2490 głosów, wtedy brakło mu zaledwie 79 głosów, żeby dostać się do parlamentu.

- Zgodziłem się, gdyż uważam, że objęcie mandatu po Przemysławie Gosiewskim to mój obowiązek, nakazuje mi to sumienie - mówi burmistrz Włoszczowy. - Tak, jak zgodziłem się w 2007 roku startować w wyborach parlamentarnych, gdy poprosił mnie o to wicepremier Gosiewski. Skomentowałem to wówczas tak, że "żonie i premierowi się nie odmawia". Teraz, mimo, że okoliczności są tragiczne, poczułem, jakbym ponownie został zaproszony przez Przemysława Gosiewskiego, więc odmówić nie mogę. Gdyby to był mandat po innym pośle, to być może podjąłbym inną decyzję - podkreśla Dorywalski. Jednocześnie nie wyklucza, że kiedyś będzie ponownie startował w wyborach na urząd burmistrza Włoszczowy.

WE WTOREK POŻEGNANIE

W najbliższy wtorek, 4 maja o godzinie 14 w Urzędzie Gminy Włoszczowa odbędzie się sesja nadzwyczajna pożegnalna, na której Rada Miejska podejmie uchwałę o wygaszeniu mandatu burmistrza Włoszczowy. To będzie ostatni dzień pracy Bartłomieja Dorywalskiego jako włodarza gminy. 5 maja wyjeżdża do Warszawy, gdzie zostanie oficjalnie zaprzysiężony na posła. Będzie mieszkał w hotelu sejmowym. Do Włoszczowy - jak mówi - chce wracać co tydzień. W najbliższym czasie zamierza otworzyć swoje biuro poselskie we Włoszczowie. Poseł Bartłomiej Dorywalski będzie zarabiał w Warszawie niewiele więcej, niż we Włoszczowie - miesięcznie około 8 tysięcy złotych "na rękę". Zmieni się za to charakter jego pracy. - Mniej decyzyjności, więcej pracy w terenie - twierdzi poseł - elekt Dorywalski.

CO CZEKA WŁOSZCZOWĘ ?

Ponieważ do nowych wyborów pozostało około pół roku ustawa jasno określa, że władzę w gminie przejmie komisarz powołany przez premiera Donalda Tuska, a desygnowany przez wojewodę świętokrzyskiego Bożentynę Pałkę - Korubę. - Jeszcze decyzja w tej sprawie nie zapadła. Po wygaszeniu mandatu burmistrza Włoszczowy i zaprzysiężeniu go na posła na Sejm, pani wojewoda zarekomenduje panu premierowi osobę na stanowisko burmistrza. Ta osoba będzie pełnić obowiązki burmistrza Włoszczowy do czasu wyborów - informuje Agata Wojda, rzecznik prasowy wojewody.