- Przychodzę sobie tutaj i patrzę przez okienko, jak postępują prace przy rewitalizacji. Postaraliśmy się, aby plac był pełen zieleni, nie taki łysy, jak teraz są w modzie. Bezpieczniej jest patrzeć na centrum miasta z perspektywy, bo gdy się wybieram na spacer, to nie potrafię ominąć w pasażu handlowym kusząco pachnących pączusów z daleszyckiej piekarni. Muszę dbać o linię, unikać słodyczy - zdradził burmistrz.
Niech tylko rynek wygląda, jak pączek w maśle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?