Burmistrz Sandomierza na półmetku kadencji. Ocenia swe dokonania i przedstawia plany

Oceniamy burmistrzów i wójtów powiatu sandomierskiego. Wybieramy najlepszego

Rozmowa z Markiem Bronkowskim, burmistrzem Sandomierza o pierwszej połowie obecnej kadencji samorządowej.

Półmetek to dobry moment, aby zapytać, w jakim stopniu udało się już zrealizować obietnice wyborcze.
Wypełniam je konsekwentnie, zgodnie z planem. Myślę, że zrealizowałem je w około 70 procentach. Efekty nie są być może namacalne. Nie ma dużych inwestycji. Jednak dwa lata to w ich przypadku za krótki okres. Ten czas potrzebny był przygotowanie dokumentacji czy sprawy proceduralne. Dotyczy to placu 3 Maja, Parku Miejskiego czy Zielonego Bulwaru.

Mieszkańcy pytają o te zadania.
Park ma już dokumentację i pozwolenie na budowę. Nie udało się jednak za pierwszym razem uzyskać dofinansowania, wniosek ponownie złożymy w IV kwartale. Jestem przekonany, że na początku przyszłego roku rozpoczniemy prace. Podobnie jest z przebudową placu 3 Maja. W listopadzie przewidziane jest zakończenie prac projektowych. Gotowa jest koncepcja budowy Zielonego Bulwaru. Chciałbym w przyszłym roku zamknąć etap przygotowań do realizacji zadania, czyli opracować dokumentację techniczną i i uzyskać pozwolenie na budowę.

Z czego jest pan szczególnie zadowolony?
Sądzę, że z faktu, iż udało się, zgodnie z moim hasłem wyborczym, zwrócić Sandomierz mieszkańcom. Mamy drugą edycję budżetu obywatelskiego, co zapewnia sandomierzanom wpływ na rozwój swojej małej ojczyzny. Konsultuję z nimi ważne decyzje. Stworzyliśmy Radę Pożytku Publicznego, utworzyliśmy Centrum Aktywności Obywatelskiej, dając organizacjom społecznym optymalne możliwości działania.Cieszę się, że mieszkańcy korzystają z możliwości odpracowania zadłużenia, Zgodnie z zapowiedzią zlikwidowaliśmy strefy płatnego parkowania dla mieszkańców Planujemy rozszerzenie Karty Mieszkańca o obniżenie opłat za przejazd autobusami komunikacji miejskiej. Udało się utworzyć żłobek, teraz przygotowujmy się do budowy nowego przedszkola.

Co traktuje pan jako niepowodzenie?
Fakt, iż nie udało się pozyskać środków finansowych na ważne inwestycje – park i rozbudowę biblioteki. Nasze wnioski zostały pozytywnie ocenione pod względem formalnym, uważam, że ostatecznie to nie względy merytoryczne zdecydowały o odrzuceniu. Nie rezygnujemy ze starań. Myślę, że drugie podejście będzie dla nas korzystne.