Start - na parkingu obok krytej pływalni. Jako pierwszy nacisnął na pedały Mariusz Musiał, który poprowadził kolarski wachlarzyk "w stronę słońca" - na południe, w kierunku Wiślicy. Pogoda dopisała; był lekki mróz, ale słońca nie brakowało.
Trasa tegorocznego rajdu wynosi około 60 kilometrów. Po dotarciu do Wiślicy cykliści pojechali w stronę Pińczowa. Zapalili też znicz pamięci w miejscu, w którym zginął tragicznie Jerzy Kucybała, były prezes klubu sportowego Nida Pińczów.
Jadą dobrym, kolarskim tempem, choć... po atrakcjach sylwestrowej nocy nikt nie ma ochoty na ostre ściganie się na szosie. Późnym popołudniem uczestnicy rajdu noworocznego powinni zameldować się z powrotem w Busku-Zdroju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?