Uroczyste pożegnanie skarbnika miało miejsce podczas czwartkowej sesji Rady Powiatu. Były kwiaty i podziękowania. Bohater dnia nie krył wzruszenia, występując po raz ostatni w roli pracownika administracji samorządowej.
Całe swoje życie zawodowe Władysław Kowalski związał z księgowością. Prawie pół wieku poświęcił "słupkom". Zaczynał w 1962 roku jako księgowy i do 1990 roku pracował w spółdzielczości - w Busku, Kielcach, Solcu Zdroju. Potem został zatrudniony w buskim Urzędzie Rejonowym, następnie pracował w Chmielniku i Pacanowie.
W marcu 1999 roku został skarbnikiem powiatu buskiego. Ostatnio pełnił tu funkcję głównego księgowego.
Władysław Kowalski miał w pracy opinię człowieka bardzo sumiennego, rzetelnego. Jak na rasowego skarbnika przystało, pilnował skrupulatnie każdej złotówki. Cenił "porządek w papierach". Był przy tym lubiany przez kolegów, szanowany przez przełożonych.
- Serdecznie dziękuję za długoletnią pracę dla dobra publicznego. Stanowił pan przykład pracownika kompetentnego, solidnego i zaangażowanego w wykonywaną pracę - podkreślił starosta Jerzy Kolarz, żegnając skarbnika. Załącznikiem do podziękowań były list gratulacyjny i piękny album, a przewodnicząca Rady Powiatu, Stanisława Stolarska, wręczyła panu Władysławowi bukiet kwiatów.
Dodajmy, że Władysław Kowalski wychował godnego następcę. Nowy skarbnik powiatu buskiego, Artur Polniak, który sekrety prowadzenia finansów w starostwie poznawał pod jego okiem, przygotował rekordowy, największy na Ponidziu budżet na 2010 rok. O wartości blisko 100 milionów złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?