Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Był ciekaw jak jest w górze - piłkarz z Ostrowca skoczył ze spadochronem!

Rafał SOBOŃ
Mateusz Dryka przygotowany do oddania skoku w kombinezonie w barwach KSZO.  Gra na pozycji środkowego pomocnika, ma 26 lat.
Mateusz Dryka przygotowany do oddania skoku w kombinezonie w barwach KSZO. Gra na pozycji środkowego pomocnika, ma 26 lat. archiwum prywatne
Po awansie do IV ligi zawodnicy wybrali go na kapitana zespołu, który zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Dla Mateusza Dryki to jednak mało i postanowił sprawdzić jak jest jeszcze wyżej - dosłownie.

* Czy adrenalinę związaną z meczami piłkarskimi da się porównać do tej wyzwalanej przy skoku ze spadochronem?
Mateusz Dryka: Ciężko porównać te dwie rzeczy. Mecz jest co tydzień więc człowiek w jakimś stopniu jest do tego przyzwyczajony, a taki skok raczej oddaje się raz w życiu i towarzyszą mu ogromne emocje. Jest to w ogóle ciężkie do opisania, mogę powiedzieć tylko, że polecam. Przed samym skokiem wiadomo jest stres, człowiekowi przychodzą różne myśli do głowy, ale wtedy myślałem sobie, że skoro inni lądowali to czemu ze mną miałoby być inaczej.

* Skąd w ogóle pomysł na taki skok? To było twoje marzenie czy zadziałał impuls chwili?
- Chwilowa słabość to z pewnością nie była (śmiech). Czy marzenie? Raczej mam inne. Byłem ciekaw jak to jest tam w górze i postanowiłem sprawdzić. Był to pomysł który już jakiś czas chodził mi po głowie i w końcu znalazłem kilka wolnych chwil do zrealizowania tego planu.

* Znany piłkarz Jacek Wiśniewski zadebiutował ostatnio w sportach walki - w formule KSW. Czego możemy się zatem spodziewać po Mateuszu Dryce?
- Takich zapędów na pewno nie mam. Ja jednak spokojny człowiek jestem, więc adrenalina na ringu nie jest mi w żaden sposób potrzebna. Na pewno mam jeszcze kilka ciekawych pomysłów do zrealizowania, ale na nie potrzebuje troszkę więcej czasu ale liczę, że w końcu uda mi się je wykonać.

* Skakałeś w barwach klubowych. Czy to był przypadek, czy specjalnie wybrałeś taki kolor kombinezonu?
- Faktycznie, dobrze to wyszło. Ale kolor kombinezonu dobrała mi pani która je wydawała. Może to emocje, ale jego barwy zauważyłem dopiero po tym jak go na siebie włożyłem

* Prywatne marzenie spełnione, powiedz w takim razie o czym marzysz z kolegami z zespołu?
- Będziemy za wszelka cenę starać się utrzymać tego lidera. Lekko nie jest, ale na pewno będziemy dawać z siebie wszystko by zbierać kolejne komplety punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie