W czwartoligowym meczu Orlicz Suchedniów zremisował z Neptunem Końskie 2:2. Emocje były do ostatniego gwizdka arbitra...Bramki: Tomasz Staszewski 13, 90+1 - Jakub Dajer 48, Karol Armata 66.
Orlicz: Sitek - Tacij, Niewczas, Boleń, Solnica, Bator (67. Jarząb), Grzejszczyk (53. Kokosza),
M. Tumulec, Staszewski, Świtowski, Raczyński (69. Spadło).
Neptun: Herda - Skalski, Sierszyński, Armata, Sroka (46. Stępnik), Szymkiewicz, Malinowski (46. Pilarski), Szymoniak, Skoczylas, Kwiecień (46. Dajer), Pach (62. Sztandera).
Mecz o dwóch obliczach. Pierwsza połowa to przewaga Orlicza udokumentowana golem, a mogło być ich dla gospodarzy więcej. W drugiej Neptun zagrał tak jak potrafi, ale w końcówce Orlicz zerwał się do ataków, które dały gola na wagę remisu, chociaż goście uważali, że padł on ze spalonego. O tym, że potrafi zdobywać gole, przypomniał sobie Tomasz Staszewski.
- Po pierwszej połowie można być mega niezadowolonym z remisu na koniec, bo zdobyliśmy gola i mieliśmy kolejne sytuacje. Z przebiegu drugiej połowy mamy remis i to taki szczęśliwy - powiedział trener Orlicza Mariusz Arczewski.
- Na pewno przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty, ale przespaliśmy pierwszą połowę. W drugiej gra zaczęła się układać, ale sytuacja sporna przy golu, bo był ewidentny spalony - powiedział trener Neptuna Waldemar Szpiega.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć kibiców z tego spotkania. Ich autorem jest Dariusz Sapieja.
Wideo
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!