Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były policjant oskarżony o próbę napadu na bank rozpoznany na zdjęciach z monitoringu

/ElZem/
Trwa proces 50-letniego byłego policjanta z Ostrowca Świętokrzyskiego oskarżonego o próbę napadu na bank w Kielcach.

- Oglądając zdjęcia z monitoringu wskazałem, że istnieje prawdopodobieństwo, że osoba przedstawiona na zdjęciu może być pracownikiem naszej komendy - mówił w poniedziałek w sądzie 38-letni policjant zeznający w procesie byłego funkcjonariusza policji oskarżonego o próbę napadu na bank.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy wydarzeń z listopada 2011 roku. Z aktu oskarżenia wynika, że 16 listopada 2011 roku 50-letni mężczyzna wszedł do jednego z oddziałów banku w centrum Kielc. Według prokuratury miał w ręku przedmiot przypominający broń, którym mierzył do dwójki pracowników banku, usiłując ich nakłonić do otwarcia sejfu bankowego. Jednak - jak uzupełniał prokuratura - celu nie osiągnął ze względu na postawę pracowników banku. Nie wiadomo też, o jaką sumę pieniędzy mężczyźnie chodziło.

50-latek został zatrzymany i ku zdziwieniu policjantów okazało się, że jest to ich kolega po fachu - policjant z prawie 20-letnim stażem z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim. Początkowo przedstawiono mu zarzut gróźb karalnych, co jest zagrożone karą do dwóch lat więzienia. Później jednak prokuratura zmieniła zarzut na usiłowanie rozboju, za co grozi kara do 12 lat więzienia.

Na pierwszej rozprawie w Sądzie Rejonowym w Kielcach, gdzie toczy się proces 50-latek nie przyznawał się do winy.

W poniedziałek sąd wysłuchał między innymi zeznań dwóch funkcjonariuszy policji z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Z oskarżonym w jednej komendzie pracowaliśmy od 2002 roku. Mieliśmy raczej służbowe kontakty - opowiadał w sądzie 38-letni policjant. - Dzień po zdarzeniu w Kielcach otrzymaliśmy drogą elektroniczną zdjęcia z kamer monitoringu, które uwieczniły osobę, podejrzewaną wtedy o usiłowanie rozboju w jednym z banków na terenie Kielc. Podczas okazania stwierdziłem, że może to być osoba podobna do naszego pracownika - mówił w poniedziałek czoraj w sądzie policjant.

Sąd przytoczył zeznania funkcjonariusza z dnia okazania zdjęcia i w tamtych zeznaniach policjant mówił, że jest pewien, iż fotografie przedstawiają jego kolegę z komendy - oskarżonego teraz 50-latka. - Zeznawał pan wtedy: "rozpoznaję osobę 50-latka po ubraniu, po rysach twarzy i po okularach". Skąd teraz wątpliwości, bo dziś mówi pan, że stwierdził wtedy, że to prawdopodobnie pański kolega? - pytał sędzia.

- To było prawie dwa lata temu. Wydaję mi się, że powiedziałem wtedy, że to prawdopodobnie 50-latek - uzupełniał świadek.

Drugi świadek, również policjant przyznał, że znał się prywatnie i służbowo z oskarżonym. Po pokazaniu przez sąd zdjęć z monitoringu, na których uwieczniono wizerunek osoby podejrzewanej o próbę napadu policjant stwierdził: - Jest to osoba podobna do oskarżonego. Nie widywałem go w zwykłym ubraniu, ponieważ był on oficerem dyżurnym, a ci swoje obowiązki pełnią ubrani w mundur - tłumaczył przed sądem świadek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie