MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Były wiceprezydent Kielc Arkadiusz Kubiec o swoim odwołaniu: Nie wiedziałem nic o tych decyzjach, to prywatne roszady pani Agaty Wojdy

Paweł Więcek
Paweł Więcek
Były wiceprezydent Kielc Arkadiusz Kubiec w rozmowie z "Echem Dnia" szczerze o swoim odwołaniu. - Nie widziałem nic o tych decyzjach, to prywatne roszady pani Agaty Wojdy, za moimi plecami - przyznaje. Zdradza też kulisy polityki wewnątrz Platformy Obywatelskiej.

Jak informowaliśmy, w połowie kwietnia tego roku prezydent Kielc Bogdan Wenta podjął niespodziewaną decyzję o odwołaniu swoich dwóch zastępców: Arkadiusza Kubca oraz Marcina Różyckiego. Tego pierwszego Bogdan Wenta o dymisji poinformował... przez telefon. Na ich miejsce prezydent powołał Agatę Wojdę oraz Marcina Chłodnickiego.

Co ciekawe, Arkadiusz Kubiec jest szefem Platformy Obywatelskiej w Kielcach, natomiast Agata Wojda to...działaczka Platformy Obywatelskiej pełniąca mandat radnej, która przewodniczyła klubowi Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Kielce. Główną partią w Koalicji Obywatelskiej jest właśnie Platforma Obywatelska. Z formalnego punktu widzenia partyjnym przełożonym Agaty Wojdy pozostaje Arkadiusz Kubiec, więc teoretycznie kwestia nominacji dla obecnej wiceprezydentki powinna zyskać akceptację ze szefostwa miejskich struktur Platformy. Tymczasem Agata Wojda - co przyznała w rozmowie z "Echem Dnia" - propozycję wejścia do zarządu miasta otrzymała bezpośrednio od Bogdana Wenty i nie konsultowała swojej decyzji z władzami partii - ani na szczeblu miasta, ani regionu świętokrzyskiego. Nawet przewodniczący Platformy Obywatelskiej w województwie Artur Gierada dowiedział się o sprawie w zasadzie po tym, jak Agata Wojda przyjęła ofertę Bogdana Wenty.

Arkadiusz Kubiec od czasu dymisji nie zabierał publicznie głosu. Obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. Nadal jest zatrudniony w ratuszu. Teraz zdecydował się przerwać milczenie. Poniżej krótka, ale szczera rozmowa Arkadiusza Kubca z "Echem Dnia".

Paweł Więcek: Czy jest Pan nadal szefem Platformy Obywatelskiej w mieście? Po tym, co się stało, nie zdziwiłbym się, gdyby rzucił Pan legitymacją...

Arkadiusz Kubiec: Skorzystałem z zapisu statutu Platformy, który mówi, że na czas, kiedy przewodniczący nie jest dyspozycyjny, może powierzyć obowiązki innemu członkowi zarządu. Postanowiłem, że będzie to najstarszy wiekiem członek zarządu grodzkiego Platformy Obywatelskiej w Kielcach Zbigniew Marcinkowski. Takie obowiązki pełni od niedzieli 16 maja. Ale ja wracam. Muszę żyć dalej.

Paweł Więcek: Trochę się znam na polityce i wydaje mi się, że w żadnej szanującej się formacji politycznej nie doszłoby do sytuacji, w której radny na własną rękę prowadzi rozmowy na temat swojej nominacji z pominięciem wszystkich ciał statutowych. Co więcej, kiedy dotyczy to stanowiska okupowanego przez jego partyjnych zwierzchników. Tymczasem w Platformie tak się stało i wszyscy się... cieszą, tudzież robią dobrą minę do złej gry. Jak to świadczy o kondycji kieleckiej Platformy Obywatelskiej?

Arkadiusz Kubiec: Te decyzje nie były konsultowane ze mną, nie wiedziałem nic o tych decyzjach, to prywatne roszady pani Agaty Wojdy przy wsparciu doradców prezydenta Wenty. To nie były decyzje partyjne. Sam przewodniczący regionu Artur Gierada powiedział że nie wiedział o sprawie. To niedopuszczalne, jeśli chodzi o sam styl. To nie jest tak, że mocno się trzymałem stanowiska. Czułem się urzędnikiem i pracownikiem pana prezydenta. Polityka Platformy zeszła na bok - tak sobie życzył pan Wenta podkreślając, że to on prowadzi politykę miejską. Szczegółowo pracowałem i wykonywałem obowiązki zgodnie z zaleceniem prezydenta Wenty, a o tych rozmowach, które miały miejsce w kuluarach, nie miałem pojęcia. Cieszy mnie to, że jest ktoś na moje miejsce, że podjął się wyzwań. Życzę sukcesu Agacie Wojdzie. Dodam tylko, że w 2018 roku byłem wybrany na wiceprezydenta spośród trzech kandydatów zaprezentowanych prezydentowi Wencie przez Platformę: ja, Michał Braun i Agata Wojda. Wszystko ustalano na poziomie krajowym z udziałem Grzegorza Schetyny. Po bardzo długich negocjacjach zapadła decyzja, że to ja będę pełnił funkcję. Teraz nikt nic nie ustalał na szczeblu regionalnym. Nie wiem, co się stało. Agata Wojda nie konsultowała tego ani z zarządem regionu, ani powiatu, ani także ze mną. Wszystko działo się za moimi plecami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie