W "kazimierskim Guinnessie" pływamy przez całą dobę - do godziny 12 w niedzielę. Dzień i noc, bez przerwy. Główny cel - obok dobrej zabawy - to poprawienie rekordu z ubiegłego roku. Padł wtedy niewiarygodny wynik: blisko 1340 kilometrów!
Maraton na krytej pływalni Wodny Raj w Kazimierzy Wielkiej będzie miał międzynarodową obsadę. Swój udział potwierdzili zawodnicy z Kanady i Ukrainy. Pierwszy raz wystartują pływacy z Lublina.
NAGRÓD W BRÓD
Jak co roku mocną ekipę wystawi Ponidzie - będą ekipy z Kazimierzy, Buska, Pińczowa. Trzon kazimierskiej ekipy stanowią młodzi pływacy klubów Pirania i Meduza. Zaproszenie na nasz maraton przyjęła także szkółka pływacka z Dobrodzienia na Opolszczyźnie.
Organizatorzy przygotowali górę nagród. Między innymi - dla najlepszego pływaka, dla najlepszej drużyny, dla najmłodszego i najstarszego zawodnika, dla najwytrwalszej rodziny. Na każdego, kto zaliczy maraton, czeka dyplom pamiątkowy.
Mamy też coś ekstra. Po raz pierwszy zostanie uhonorowana najlepsza... para pływacka, która w nagrodę otrzyma zaproszenie na uroczystą kolację, wraz z noclegiem, w Dworze Podstawków w Odonowie (uwaga, ta kusząca oferta dotyczy tylko osób pełnoletnich).
REKORD ZA REKORDEM
"Kazimierski Guinness" jest pierwszą imprezą w Polsce, podczas której pływa się bez przerwy przez 24 godziny. Pierwszy rezultat - z marca 2007 roku - wy-daje się dzisiaj bardzo skromny: 142 kilometry i 50 metrów. Ale z każdą edycją maratonu poprzeczka szła ostro w górę.
Magiczne 1000 kilometrów pękło w 2011 roku. Rok temu 295 osób pobiło superrekord - 1339 kilometrów i 225 metrów! Mówiąc obrazowo, to... 53 tysiące 569 długości kazimierskiego basenu.
"Królem polowania" został Sidiki Coulibaly. Nastolatek z Kazimierzy Wielkiej, który uczy się obecnie w szkole mistrzostwa sportowego w Krakowie, przepłynął najdłuższy dystans: 36 kilometrów. Rewelacyjnie spisała się także kazimierzanka Zuzanna Kletschka, osiągając drugi wynik - ponad 28,6 kilometra. I pobiła... liczną armię facetów.
POMOGĄ MORSY
Tegoroczny maraton ma obsadę międzynarodową. Swój udział potwierdził Piotr Łach z Toronto, razem z rodziną. Zaprosił też na wielkie pływanie przyjaciół z Ukrainy.
Jak co roku, nie zabraknie VIP-ów. Listę kazimierskich dygnitarzy, którzy skoczą do wody, otwierają burmistrz Tadeusz Knopek i wicestarosta Michał Bucki. Wystartują też znani przedsiębiorcy, pedagodzy, sportowcy.
"Kazimierskiego Guinnessa 2014" wspiera silna grupa Morsów. Jutro, w sobotę, o godzinie 13, odbędzie się I Kazimierskie Morsowanie na nowo wybudowanym zbiorniku retencyjnym na Małoszówce. Zaraz po "zimnej kąpieli" śmiałkowie - także z Małopolski - przyjadą do Wodnego Raju, by wziąć udział w 24-Godzinnym Maratonie Pływackim. W nagrodę zostaną zaproszeni na wieczorny koncert oraz zaplanowano koncert oraz Karnawałową Imprezę Taneczną 2014 na Dworze Postawków w pobliskim Odonowie.
KOZIOŁEK, ZUMBA, MISJONARZE
Pływanie to jedno, ale organizatorzy maratonu przygotowali też mnóstwo atrakcji dla publiczności. Jutro, o godzinie 17.30, po raz pierwszy wkroczy do Wodnego Raju... sam Koziołek Matołek, bajkowy bohater z Pacanowa! W godzinach 17-21 zaplanowano darmową lekcję tańczenia gorącej zumby, będzie też rewia rytmów perkusyjnych, z formacją Misjonarze Rytmu. Wystąpią zespoły z Kazimierskiego Ośrodka Kultury, a na najmłodszych czeka Kulkowo, czynne przez całą dobę. Jeśli dopisze pogoda, pofruną w niebo świecące lampiony. Za to bez względu na aurę będzie można podziwiać firmowe koszulki maratończyków. Po raz pierwszy dwukolorowe, z dominującym odcieniem granatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?