Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Casting do zespołu Wołosatki niełatwy do przejścia

Bartłomiej Bitner
Martyna Masaczyńska z Tumlina na castingu zaśpiewała piosenkę „Cudnie jest w Bieszczadach” Akompaniował jej Ryszard Pomorski.
Martyna Masaczyńska z Tumlina na castingu zaśpiewała piosenkę „Cudnie jest w Bieszczadach” Akompaniował jej Ryszard Pomorski. Dawid Łukasik
Kilkanaście osób przyszło w sobotę na casting kieleckiego zespołu Wołosatki. Były to głównie te osoby, których znajomi kiedyś w nim występowali.

Casting odbył się w siedzibie zespołu przy ulicy Wojska Polskiego w Kielcach. Choć trwał kilka godzin, tłumów nie było.
- To już nie te czasy. W latach 90. ciągle podczas prób trwały przesłuchania. Dziś chętnych do śpiewania dziewcząt jest zdecydowanie mniej – mówi Ryszard Pomorski, kierownik zespołu. Jak dodaje, spowodowane może być to tym, że w Wołosatkach śpiewa się nieco inaczej. – Tu nie ma miejsca dla solistów. Cała frajda występowania polega na tym, że dziewczęta śpiewają razem. Dlatego też najczęściej trafiają do nas te młode wokalistki, którym występy na poleci ktoś, kto wcześniej należał do Wołosatek – podkreśla Pomorski.

W sobotę na casting przyszło kilkanaście dziewcząt. Jedną z nich była Martyna Masaczyńska z Tumlina. 13-latka zdecydowała się na udział w próbie, bo poleciła jej to siostra cioteczna. – Występowała w Wołosatkach pod koniec lat 90. Powiedziała, że była to wspaniała przygoda i stwierdziła, że warto spróbować. Ponieważ lubię śpiewać, chętnie przyszłam na casting – mówi Matylda.
Gimnazjalistka przeszła go bez problemów. Z pozostałymi kandydatkami było inaczej. – Śpiewanie zespołowe różni się od solowego. Poza tym w Woło¬satkach śpiewa się głównie piosenkę turytyczną. Dlatego właśnie casting do nas wcale nie musi okazać się łatwy. Mimo to też nie narzekamy na frekwencję. Zespołem kierujemy tak, by nie było problemów ze składem. W tej chwili potrzebujemy dwóch dobrych głosów. Mają zastąpić członkinie Wołosatek, które obecnie są na studiach i niebawem skończą przygodę ze śpiewaniem w zespole – dodaje Ryszard Pomorski.

Wołosatki to harcerski zespół wokalno-instrumentalny, który powstał w 1974 roku. Prezentuje i popularyzuje walory turystyczne kraju, a zwłaszcza Bieszczadów. Zespół wpisuje się swoją twórczością i akustycznym brzmieniem w nurt piosenki turystycznej i poezji śpiewanej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie