CBA w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Starachowice

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego pojawili się we wtorek w budynku Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice. Akcja była częścią większej operacji, funkcjonariusze bowiem tego dnia weszli jeszcze do jedenastu siedzib stref ekonomicznych w całej Polsce - w Wałbrzychu, Kostrzynie nad Odrą, Legnicy, Kamiennej Górze, Krakowie, Suwałkach, Olsztynie, Łodzi, Katowicach, Słupsku i Gdańsku.

- Funkcjonariusze pojawili się u nas we wtorek rano. Już zakończyli czynności. Mogę tylko powiedzieć, że sprawa nie dotyczy 2016 roku ani bezpośrednio nie dotyka naszej działalności. Wątpliwości dotyczyły innych instytucji. My byliśmy sprawdzani rutynowo - powiedział Miłosz Pamuła, wiceprezes Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice.

Centralne Biuro Antykorupcyjnego powiadomiło o akcji na swojej witrynie internetowej. - W ramach śledztwa zabezpieczamy dokumenty mające związek z badaniem prawidłowości finansowania i rozliczania szkoleń oraz przedsięwzięć reklamowych przez podmioty zarządzające Specjalnymi Strefami Ekonomicznymi - poinformowano w komunikacie.

“Echo Dnia” nieoficjalnie dowiedziało się, że funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego mogli sprawdzać, czy pieniądze przeznaczone na promocję Specjalnych Strefach Ekonomicznych nie były wykorzystywane w czasie jednej z kampanii wyborczych w 2015 roku.

Specjalne Strefy Ekonomiczne to miejsca, gdzie firmy mogą inwestować korzystając z ulg podatkowych i innych form pomocy publicznej. W Polsce jest 14 takich obszarów.