Centrum Historii Templariuszy powstaje w Opatowie. Nowoczesne muzeum opowie o tym co łączy miasto z tajemniczym zakonem

Budynek przy ulicy Słowackiego 1 w Opatowie, mieszkańcom kojarzy się z więzieniem, które istniało w okresie II wojny światowej a później także mieszkaniami. Jak podkreśla burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski, budynek w centrum miasta był bardzo zaniedbany.

- Było tu 9 mieszkań komunalnych, w bardzo złym stanie. To miejsce, dziś odnowione, po generalnym remoncie. W ramach dużego projektu rewitalizacji, w skład którego wszedł Skwer Gombrowicza, basen na Kani i rewitalizacja rynku a ten budynek to czwarta część tego zadania. Na ten cel pozyskaliśmy ponad 12 milionów złotych – mówi burmistrz.

Inwestycja została podzielona na dwa etapy. Pierwszy etap polegał na remoncie budynku, teraz czas na kolejny czyli wyposażenie obiektu, tak by mógł pełnić rolę muzeum. Na wyposażenie gmina pozyskała kolejne pieniądze - 11 milionów. - W przyszłym tygodniu powinniśmy ogłosić przetarg na wyposażenie tego miejsca – zaznacza Grzegorz Gajewski.

Zobaczcie galerię zdjęć z zewnątrz i środka przyszłego Centrum Historii Templariuszy w Opatowie

Centrum Historii Templariuszy w Opatowie ma być bardzo nowoczesnym muzeum, pełnym elektroniki.
- To będzie miejsce wykorzystujące nowoczesne techniki multimedialne ale także aplikacje na telefony, które będą nam pozwalały na to, żeby zwiedzający nie kończyli przygody z Opatowem na wyjściu z tego muzeum, tylko potem jeszcze aby w grach wykorzystujących tę aplikację mogli kontynuować misję, która się tutaj zacznie – tłumaczy burmistrz Opatowa i przyznaje, ze jest to skomplikowane przedsięwzięcie.

- Mamy kłopot z dokładnym rozpisaniem przetargu i jesteśmy już nauczeni doświadczeniem pierwszego przetargu, który ogłosiliśmy w sierpniu 2022 roku, który musieliśmy unieważnić. Chcemy zrobić wszystko, żeby ten przetarg, który teraz zostanie ogłoszony nie spotkał się z problemami. Chcemy ten budynek wyposażyć w najbardziej nowoczesne zdobycze techniki, będzie tutaj dużo elektroniki, można powiedzieć, że około 60 procent całej ekspozycji będzie wyświetlane na tabletach, na monitorach – dodaje.

Muzeum oparte na nowoczesnych technologiach pozwoli także na szybszą i lepszą zmianę ekspozycji. - Wiadomo, że w muzeach te treści muszą być wymieniane, żeby muzeum było atrakcyjne i żeby przyciągało turystów. Dużo łatwiej jest napisać nową aplikację i wymienić treści na monitorach niż wymieniać całą ekspozycję. Oczywiście i taka ekspozycja się tutaj znajdzie, zajmie ona około 40 procent całego muzeum – zauważa burmistrz.

W muzeum dowiemy się historii Templariuszy, o powstaniu zakonu, krucjatach. - Będą opowieści o ich świetności, o ich potędze i wynalazkach, o tym co oni wprowadzili a z czego my do dzisiaj korzystamy. Będzie to miejsce, które także pozwoli młodzieży na zainteresowanie się wiekami średnimi - mówi burmistrz.

Burmistrz Grzegorz Gajewski mówi wprost, że pytanie o istnienie Templariuszy w Opatowie pozostawia naukowcom. Jednocześnie zauważa, że ta wiedza nie wpływa w żaden sposób na to, by takie muzeum powstało w mieście.

- Tak samo jak w Bałtowie, obecność bądź nieobecność dinozaurów, nigdy nie udowodniona, nie wpłynęła na to, że Bałtów stał się atrakcją turystyczną znaną w całej Polsce i Europie. Oczywiście nie porównujemy skali tego budynku do możliwości rozwojowych Bałtowa. Spór czy Templariusze byli w Opatowie czy nie, jest dla tego projektu zupełnie bez znaczenia. Cieszę się, że ta dyskusja trwa, bo podkręca zainteresowanie Opatowem i tym obiektem – zaznacza.

Grzegorz Gajewski mówi, że są przesłanki do tego, by mówić o zakonie na terenie Opatowa. - Znamy ostatnie publikacje w mediach społecznościowych, fragmenty kronik bernardyńskich, w których wprost jest zapisane, to był początek XVI wieku kiedy te kroniki powstawały, że Templariusze w Opatowie byli i początkowo władali właśnie terenami przy klasztorze, potem wznosili kolegiatę opatowską. Mamy też ślad u Długosza. Myślę, że dopóki nie zostaną przeprowadzone badania naukowe, dopóki nie zostaną odnalezione dokumenty, które będą świadczyły jednoznacznie o tym, że oni tutaj byli albo ich nie było, no to będziemy mieli tego typu dyskusje – mówi Grzegorz Gajewski.

W ubiegłym roku poświęcona została tablica, upamiętniająca oddział Armii Krajowej "Jędrusie", którzy rozbili więzienie.

- Będzie upamiętnienie tego miejsca, w którym wielu ludzi straciło zdrowie ale i życie w czasach okupacji hitlerowskiej. Tablica poświęcona oddziałowi "Jędrusiów" została umieszczona na jednej ze ścian. Sam projekt, na który otrzymaliśmy pieniądze mówi wprost o utworzeniu tutaj Centrum Historii Templariuszy, więc nie możemy tutaj włączyć historii Jędrusiów, nie możemy włączyć historii tych ludzi, którzy tutaj byli więzieni – zauważa burmistrz, który podkreśla, że temat upamiętnienia tego miejsca pozostaje otwarty. - Nawet ta brama, która tutaj została jest oryginalna i historyczna, nie została przez nas wyrzucona. Jedna ściana jest wyeksponowana w jednym z pomieszczeń, to jest najstarszy element tego starego budynku, dawnego więzienia, według konserwatora zabytków, ta ściana pochodzi z XV wieku i zgodnie z zaleceniem ściana została wyeksponowana – dodaje.

Obiekt posiada także zabytkowe piwnice, które niestety w latach 80-tych zostały zamulone, są zaklejone lessem wymieszanym z cementem. W jednym z pomieszczeń można przez specjalną szybę w podłodze zobaczyć piękne podziemia.

Przetarg na wyposażenie zostanie ogłoszony na początku grudnia. Gmina pozyskała na ten cel 10 milionów z Polskiego Ładu, gmina z własnego budżetu musi dołożyć 10 procent czyli łączna kwota to około 11 milionów złotych. Realizacja wyposażenia muzeum potrwa od 18 do 20 miesięcy.

Zobaczcie galerię zdjęć z zewnątrz i środka przyszłego Centrum Historii Templariuszy w Opatowie