Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Certyfikat Bezpieczne Gospodarstwo Rolne dla hodowcy kurcząt w Mircu [ZDJĘCIA]

Kazimierz Cuch
Certyfikat wręcza Agnieszka Buras, kierownik Placówki Terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Rolników w Starachowicach
Certyfikat wręcza Agnieszka Buras, kierownik Placówki Terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Rolników w Starachowicach Urząd Gminy Mirzec
Młody Mateusz Lech, właściciel gospodarstwa specjalizującego się w hodowli kurcząt w Mircu-Podborkach, otrzymał Certyfikat Bezpieczne Gospodarstwo Rolne 2019, przyznawany przez Państwową Inspekcję Pracy. Hodowla kurcząt to u Lechów trójpokoleniowa tradycja.

Certyfikat wręczyli mu Stanisław Golmento, główny specjalista Okręgowego Inspektoratu Pracy Państwowej Inspekcji Pracy w Kielcach oraz Agnieszka Buras, kierownik Placówki Terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Rolników w Starachowicach. Mateusz Lech wraz z ojcem Czesławem gratulacje odebrali także od Mirosława Seweryna, wójta Mirca oraz Jana Zawiszy, przewodniczącego Rady Gminy w Mircu. Wraz certyfikatem, listem gratulacyjnym Mateusz Lech otrzymał także nagrody rzeczowe.

Nie ma kwoki

Gospodarstwo specjalizujące się w hodowli kurcząt Mateusz Lech przejął od ojca, Czesława. Ten z kolei prowadził hodowlę w kurnikach pobudowanych jeszcze przez swojego ojca, Stanisława. Obecnie gospodarstwo specjalizuje się w hodowli piskląt jednodniowych. Maksymalnie przetrzymują kurczęta do ósmego tygodnia życia. W ofercie są także pisklęta innych gatunków drobiu. Większość piskląt trafia do detalicznych odbiorów z okolicy.

Na wsi praktycznie zanikła hodowla kurcząt poprzez tradycyjną kwokę, wysiadującą jajka. Kurczęta lęgną się w wylęgarniach. Własną wylęgarnię mają Mateusz i Czesław Lechowie. Nie prowadzą wylęgu usługowego dla rolników. Co roku w lutym rozpoczyna się cykl wylęgowy. Wtedy u Mateusza Lecha, co tydzień lęgnie się po kilka tysięcy kurcząt i tak czasami przez 25 tygodni. -Część kurcząt musimy sami odchować do sześciu, ośmiu tygodni. Wtedy za nieco większą kwotę kupują je gospodynie domowe- 19 lat temu wyjaśniał nam arkany hodowli Czesław Lech, ojciec laureata.

Etnografia pasją hodowców

Dodatkową atrakcją dla kupujących kurczęta w Mircu-Podborkach jest wystawa etnograficzna, sprzętu niegdyś użytkowanego w rolnictwie i pracach w gospodarstwie rolnym. Takie etnograficzne kolekcje są wielką, wieloletnią tradycją gminy Mirzec. Duży zbiór takich sprzętów jest w Osinach, podobny w Jagodnem.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?



Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze

Z którą partią ci po drodze? Quiz


Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia


Co wiesz o grillowaniu? Quiz


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie