Cezary Marecki z Twojego Ruchu: Nie palę trawki

Cezary Marecki

Ma 34 lata, żonaty, ma dwóch synów. Pochodzi ze Skarżyska - Kamiennej. Wykształcenie wyższe. Ukończył studia na Wyższej Szkole Ekonomii i Administracji w Kielcach na kierunku informatyka ekonomiczna. Prowadzi własną firmę. Od listopada kieruje Twoim Ruchem w powiecie skarżyskim.

Mateusz Bolechowski* Woli pan Wielkanoc, czy Boże Narodzenie?
Cezary Marecki - Wolę Boże Narodzenie. Są bardziej kolorowe, można się cieszyć tradycją - choinką, prezentami, spotkaniami z rodziną.

*Czyli obchodzi pan święta!
-Twój Ruch nie składa się w stu procentach z ateistów, choć tak jesteśmy postrzegani. Nam chodzi o świeckie państwo, nie walczymy z religią.

*A pan?
-Nie jestem praktykującym katolikiem i nie zamierzam tego zmieniać.

*Ale syna pośle pan do pierwszej komunii?
-Wolałbym nie, ale jest jeszcze żona i jej zdanie. Wspólnie podejmiemy decyzję. Ona też widzi, ze polski Kościół zmierza w złą stronę.

*Czyli nie jesteście przeciwnikami religii, tylko reformatorami Kościoła.
-Sądzę, że Kościołowi pomogłoby, nawet w Skarżysku, gdyby księża zajęli się tylko sprawami religii.

*Dlaczego w Skarżysku?
-U nas widać, jak urzędnicy, władze miasta wspierają Kościół. Po liście wydatków na organizacje pozarządowe widać, że organizacje kościelne są mocno preferowane. Ale cóż się dziwić, skoro państwo przekazało sześć milionów na Świątynię Opatrzności Bożej.

*Dlaczego zajął się pan polityką?
-Od dawna interesowałem się polityką, ale żadna z partii do końca mi nie pasowała. Aż powstał Ruch Palikota. Wciągnął mnie do niego kolega, Marcin Wojciechowski. Udało się stworzyć fajną ekipę. Wystartowaliśmy akcjami pomocowymi - Szlachetną Paczką i mikołajkami w Domu Dziecka.

*Występował pan tam jako Święty Mikołaj.
-Po prostu Mikołaj.

*Jak rozwija się Twój Ruch w powiecie?
-Od 2011 roku byłem członkiem Ruchu Palikota. Skarżyskie struktury w pewnym momencie się rozpadły, po powstaniu Twojego Ruchu postanowiliśmy odbudować organizację. Obecnie jest nas niemal 30 osób. W zarządzie stosujemy parytet płci. Mężczyzn jest więcej, ale panie są bardziej aktywne.

*Po co parytet?
-Naszym priorytetem jest równość.

*Parytet to chyba zaprzeczenie równości. Nie ma równych szans, tylko nakaz - dzielić po połowie.
-Moim zdaniem parytet nie jest sprzeczny z równością. Nie jest z góry nakazany, ale staramy się przestrzegać zalecenia, by obie płcie były w miarę po równo reprezentowane we władzach partii.

*Twój Ruch różni się czymkolwiek od Ruchu Palikota?
-Twój Ruch skupia wiele środowisk. Powstaje nowy program. Więcej zajmujemy się gospodarka, mniej światopoglądem. Ruch Palikota kojarzony był z trzema tematami: marihuana, homoseksualizm i walka z kościołem.

*No właśnie. Pali pan trawkę?
-Nie palę.

*A jakby syn chciał popalać w domu, zgodziłby się pan?
-Nie byłbym zadowolony. Rozmawiałem z synem o szkodliwości używania środków odurzających.

*Więc jak - innym pozwolić, a własnemu dziecku nie?
-Jestem przeciwnikiem narkotyków, ale też karania osób uzależnionych. Marihuanę powinno się zalegalizować, tak, jak wódkę. Ale nie promować.

*Podoba się panu poseł Anna Grodzka?
-To duża postać.

*Popiera pan homoseksualizm?
-W krajach zachodnich widzi się na ulicach homoseksualistów i nikomu to nie przeszkadza. Ja jestem w stu procentach heteroseksualny i uważam to za najlepszy model. Ale toleruję odmienne opcje.

*Ta kwestia jest mocno podkreślana przez członków pana organizacji. Czy odkąd działa pan w Ruchu Palikota a teraz Twoim Ruchu. Zwrócił się do was ktoś prześladowany z powodu preferencji seksualnych?
-Dotąd nikt się nie zwrócił. Ten problem chyba nie dotyczy naszego miasta.

*Zamierzacie powalczyć o władzę w Skarżysku?
-Będziemy mieć swoich kandydatów. Na prezydenta jeszcze nie wytypowaliśmy. Nie wykluczam, że poprzemy osobę z innego ugrupowania. Jestem namawiany, by ubiegać się o mandat radnego.

*W konserwatywnym powiecie liczycie na dobry wynik?
-Jest duża grupa osób niezdecydowanych. Naszym celem jest zachęcić ich, by głosowali na nas i w ogóle poszli do wyborów.

*Co pan najchętniej robi w wolnym czasie?
-Komponuję muzykę do reklam, spotów telewizyjnych. To hobby, ale czasem przynosi zyski. Ukończyłem szkołę muzyczną I stopnia, grałem na fortepianie. Do dziś grywam, to odpręża. Całe życie siedzę w komputerach, to mój zawód i pasja.