- We wtorek, po południu policjant z wydziału prewencji starachowickiej policji, w czasie wolnym od służby robił zakupy w supermarkecie przy ulicy Armii Krajowej w Starachowicach - opowiada Kamil Tokarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. - Zauważył mężczyznę, który stał przy drzwiach z kilkoma proszkami do prania w dłoniach. Wyglądało na to, że nie ma zamiaru za nie zapłacić. W pewnej chwili mężczyzna trzymający proszki próbował wybiec ze sklepu. Pracownicy zablokowali główne drzwi, wtedy sprawca rzucił towar i wybiegł innym wyjściem.
Policjant pobiegł za nim. Złapał go kilka ulic dalej. Zatrzymany - jak później opowiadał funkcjonariusz - zaczął się awanturować, usiłował się wyrwać, obrzucał policjanta wyzwiskami.
- Przy zatrzymaniu pomógł młody starachowiczanin - mówi Kamil Tokarski. - Przytrzymał awanturującego się sprawcę, na prośbę policjanta zatelefonował do oficera dyżurnego. To postawa godna wyróżnienia. Zazwyczaj spotykamy się z obojętnością. Ten mężczyzna wykazał się odwagą i zaangażowaniem. Dziękujemy.
Zatrzymany to doskonale znany policji 27-letni mieszkaniec Starachowic. Jak informują stróże prawa, ze sklepu usiłował ukraść osiem opakowań proszków do prania o łącznej wartości 280 złotych. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Miał 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?