Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciała zginąć na torach. Uratowali ją w ostatniej chwili

/mow/
- Chciałam popełnić samobójstwo - wyznała ponoć funkcjonariuszom Straży Ochrony Kolei kobieta, którą znieśli z torów. W ostatniej chwili uratowali jej życie.

- Po południu dyżurna ruchu stacji Kielce zaalarmowała funkcjonariuszy SOK, że zauważyła kobietę, która zataczając się idzie po torach - relacjonuje Piotr Stefaiuk, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie.

Patrol natychmiast ruszył we wskazane miejsce. Sokiści zauważyli kobietę, już leżącą na torach. Natychmiast podnieśli ją i znieśli w bezpieczne miejsce. Dosłownie w ostatniej chwili uratowali jej życie. - Chwilę później nadjechał pociąg osobowy - dodaje Piotr Stefaniuk. - Od kobiety wyraźnie czuć było alkohol. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami przyznała, że przyszła na tory popełnić samobójstwo.
Okazało się, że to 50-letnia mieszkanka powiatu pińczowskiego.

W tym tygodniu na torach w powiecie kieleckim zginęły dwie osoby. We wtorek wieczorem w Kowali w gminie Sitkówka -Nowiny pociąg śmiertelnie potrącił 58-latka. Z pierwszych relacji policjantów wynikało, że mężczyzna szedł torami i nie reagował na trąbienie lokomotywy. W czwartkowy poranek w podkieleckim Słowiku pod kołami pociągu zginęła 46-letnia kobieta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie