[galeria_glowna]
Po dramatycznym, choć słabym w wykonaniu gospodyń meczu, siatkarki AZS WSBiP KSZO Ostrowiec przegrały we własnej hali 0:3 z Chemikiem, który umocnił się w pierwszej trójce ligi.
AZS WSBiP KSZO - Chemik Police 0:3 (24:26, 19:25, 25:27).
AZS KSZO: Staniucha, Gawron, Kosiorowska, Król, Związek, Seta i Soja (libero) oraz Nadziałek i Wyszomierska.
Sędziowali: Piotr Kosiacki i Magdalena Niewiarowska z Warszawy.
Nasze akademiczki rozpoczęły mecz bez chorej Mirki Kijakovej i z walczącą z zatruciem Anną Związek, mając na ławce rezerwowych tylko środkową Martynę Wyszomierską i drugą rozgrywającą Katarzynę Nadziałek. Po okresie nerwowej gry z obu stron, szybciej, głównie dzięki przewadze na środku, uporządkowały swą grę rywalki i odskoczyły na kilka punktów. Co prawda gospodynie dzięki postawie Anny Gawron zerwały się do walki i obroniły kilka setbolów, ale złe przyjęcie uniemożliwiło rozstrzygnięcie tej partii na swoją korzyść. Drugi set to wyraźna dominacja Chemika. W trzecim było lepiej, ale nasze akademiczki nie skończyły kilku ważnych piłek i drużyna gości cieszyła się ze zwycięstwa. - Mogę tylko przeprosić kibiców za takie spotkanie - przyznał po meczu Roman Murdza, szkoleniowiec AZS KSZO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?