Chirurdzy z całego województwa doskonalili się w leczeniu przepukliny w Skarżysku

W Skarżysku odbyła się konferencja na temat leczenia przepukliny. Na zdjęciu od lewej Waldemar Mąkosa, szef skarżyskich chirurgów, profesor Stanisław Głuszek, wojewódzki konsultant do spraw chirurgii i znany skarżyski lekarz Krzysztof Wróblewski.
(fot. Piotr Stańczak )

Przepuklina to bardzo częsta przypadłość, dochodzi do niej z wielu przyczyn. W Polsce rocznie dokonuje się około 60 tysięcy operacji. W tym tygodniu w Skarżysku-Kamiennej odbyły się pierwsze Skarżyskie Dni Chirurgii, zorganizowane przez skarżyski szpital. Ich tematem było właśnie leczenie przepuklin - brzusznych, pachwinowych i udowych. Na spotkanie przybyli lekarze - członkowie Towarzystwa Chirurgów Polskich z całego regionu, wśród nich nie brakowało młodych medyków. W pierwszym dniu odbyły się wykłady - wygłosili je profesor Stanisław Głuszek, wojewódzki konsultant w dziedzinie chirurgii, oraz ordynator oddziału chirurgicznego w Szpitalu Powiatowym imienia Marii Skłodowskiej - Curie, Waldemar Mąkosa.

W Skarżysku nowocześnie

- Zoperowanie przepukliny wydaje się być dość łatwe, ale by uniknąć nawrotów schorzenia i powikłań, potrzeba doświadczenia - uważa doktor Mąkosa. Zabiegi wykonywane są tradycyjnie, z otwarciem jamy brzusznej pacjenta, albo nowoczesną metodą laparoskopową. Polega ona na wprowadzeniu kamery i specjalnych nożyc na wysięgniku do wnętrza ciała. Lekarz widzi operowane miejsce na monitorze. - Operacja laparoskopowa wymaga umiejętności i zajmuje więcej czasu, ale jest po pierwsze bezpieczniejsza dla pacjenta, po drugie - mniej inwazyjna. Chory znacznie szybciej wraca po niej do pełnej sprawności, bo ingerencja w jego ciało jest ograniczona do minimum - wyjaśnia Waldemar Mąkosa.

Pod okiem sławy

- W Skarżysku tę nowoczesną metodę stosujemy na co dzień. W tym roku w ten sposób zoperowaliśmy przepuklinę już 50 razy. Zabieg trwa nie dłużej niż pół godziny, czasem nawet o połowę krócej - dodaje lekarz. W drugim dniu konferencji na bloku operacyjnym przeprowadzono trzy pokazowe operacje - dwie laparoskopowo i jedną metodą tradycyjną. Prowadził je doktor habilitowany Maciej Śmietański, czołowy specjalista w kraju w leczeniu przepuklin wraz z Waldemarem Mąkosą. Zabiegom przyglądało się kilkunastu chirurgów. Po południu odbyło się teoretyczne szkolenie dla lekarzy pierwszego kontaktu.