Chodara będzie grał w Zabrzu

W lutym Chodara, po przyjściu do Vive reprezentanta Polski Rafała Glińskiego, był trzecim lewoskrzydłowym w drużynie, w dodatku przyplątała mu się kontuzja kolana i od pół roku praktycznie nie grał. Od nowego sezonu w Vive będzie kolejny zawodnik na tej pozycji - reprezentant Ukrainy Witalij Nat, który przechodzi z Wisły Płock.

23-letni Chodara nie miałby więc praktycznie szans na grę, bo na swojej pozycji miałby trzech kadrowiczów (oprócz Glińskiego i Nata, jeszcze Mateusza Jachlewskiego). Dlatego kielecki klub postanowił go wypożyczyć do Powenu Zabrze, zespołu, który trenuje były zawodnik Vive Robert Nowakowski, nota bene w niedawnej przeszłości też lewoskrzydłowy.

SZKODA, ŻEBY NIE GRAŁ

Michał Chodara trafił do Vive w 2005 roku. Po rozpadnięciu się drużyny seniorów MKS Biłgoraj, którego jest wychowankiem, przez pół roku nie grał w piłkę ręczną, a ściągnął go do Kielc ówcześnie trener drugiej drużyny Vive, Tomasz Strząbała. Niedługo potem Chodara z zespołem juniorów kieleckiego klubu został mistrzem Polski. Później trafił do młodzieżowej reprezentacji kraju. Już rok temu Vive zamierzało wypożyczyć tego zawodnika do Azotów Puławy, gdzie miał zastąpić kończącego karierę Nowakowskiego.

- Michał jest na tyle dobrym zawodnikiem, że szkoda, aby nie grał - mówi pełniący obowiązki dyrektora generalnego KS Vive, Radosław Wasiak.

SADOWSKI, STANKIEWICZ...

Vive na pewno wypożyczy również innego młodego zawodnika, Kamila Sadowskiego. Starają się o niego trzy kluby ekstraklasy, a sprawa powinna się rozstrzygnąć w ciągu kilku dni.

W poniedziałek zapadnie decyzja w sprawie obrotowego kieleckiej drużyny, Michała Stankiewicza. Coraz częściej pojawia się informacja, że po roku gry w Vive wróci on do swojego macierzystego klubu, Zagłębia Lubin. Na ofcijalnej stronie internetowej lubińskiego klubu, jego prezes Witold Kulesza "nie potwierdza i nie zaprzecza" tej informacji.