Choinka z kolekcją niezwykłych bombek w witrynie kieleckiego Antykwariatu Metzgera ma już 20 lat

Oryginalna, niepowtarzalna choinka ma już 20 lat bowiem jej twórca, Igor Metzger rozpoczął zbieranie bombek o rozmaitych kształtach w 1995 roku. Wcześniej zbierał tradycyjne, matowe, błyszczące, dekorowane, ale tylko kule. Pierwszą w tej niezwykłej kolekcji, dziewczynkę w srebrno- granatowym kożuszku siedzącą na łabędziu kupił w nieistniejącym już sklepie przy ulicy Hipotecznej. 13 grudnia 2004 roku, gdy otwierano nowa siedzibę Antykwariatu naukowego przy ul.Sienkiewicza 13, pan Igor swoją prywatną choinkę zabrał z domu, przewiózł i postawił w witrynie przy deptaku. Coroczne ubieranie tej choinki trwa dwa dni. Nie obyło się bez strat. - Najbardziej mi żal bombki w kształcie udekorowanej choinki- mówi pan Igor- W momencie wieszała zerwała się i stłukła, nie mogę jej odżałować, była przepiękna. Do każdej z osobna jestem przywiązany.

Przyjaciele, znajomi Igora Metzgera wiedząc o jego niezwykłej choince w centrum Kielc podsyłają mu różne "dziwne eksponaty". Na przykład bajecznie kolorową "bombę" z Indii, która wisi na najniższej gałęzi choinki dlatego, że jest bardzo ciężka- w całości wykonana z gipsu, bowiem tamtejsza kultura nie zna naszych tradycji wieszania lekkich, delikatnych ozdób na choinkach. Najdłuższą podróż przebyła bombka z Tajlandii. Ciekawa jest bombka z Cypru wykonana z kawałków drzewa cyprusowego. Kilka eksponatów pochodzi ze słynnej firmy Amerykanina polskiego pochodzenia  Christophera Radko (w swoich kolekcjach mają je Elton John, Robert de Niro, Arnold Schwarzenegger, Barbara Streisand, zdobią też choinkę w Białym Domu).

Ile jest bombek na tej choince i w całej kolekcji ? - Nie wiem, nie interesuje mnie to, nigdy nie liczyłem- mówi pan Igor - W domu mam inną choinkę z pozostałą częścią kolekcji. Na tej w antykwariacie udało się zmieścić tylko dwie nowości z Grecji i Cypru.

Pan Igor nie przypomina sobie wcześniejszego zainteresowania mediów jego choinką, zatem ta relacja jest pierwszą. Wie natomiast, że nie tylko w tradycji znajomych jest, by po świątecznym posiłku iść obejrzeć choinkę u Metzgera.