Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chora na porażenie mózgowe Agnieszka Sroka pojechała na leczenie do Indii

Przemysław CHECHELSKI [email protected]
Agnieszka z mamą przed wejściem do szpitala w Indiach. Obiekt jest bardzo ekskluzywny.
Agnieszka z mamą przed wejściem do szpitala w Indiach. Obiekt jest bardzo ekskluzywny.
Wyjazd nie byłby możliwy bez pomocy wielu ludzi dobrej woli

Agnieszka Sroka

Agnieszka Sroka

Ma 17 lat, mieszka w Tarnawie w gminie Sędziszów. Chora na dziecięce porażenie mózgowe. Agnieszka jest podopieczną Fundacji z Uśmiechem. Wpłaty na leczenie dziewczyny można kierować na konto "Fundacja z Uśmiechem", ulica Paderewskiego 11 lokal 39, 25-001 Kielce Bank Zachodni WBK Oddział I Kielce numer konta: 86 1090 2040 0000 0001 1113 97 44 z tytułem: Dla Agnieszki Sroki.

Agnieszka Sroka, 17-latka z gminy Sędziszów, chora na dziecięce porażenie mózgowe, przebywa na leczeniu komórkami macierzystymi w Indiach, w szpitalu w Delhi. Pieniądze na ten wyjazd zbierane były od kilkunastu miesięcy. Organizowane były koncerty, prowadzone były zbiórki. Pieniądze nie zostały wyrzucone w błoto. Już po pierwszych kilkunastu dniach jest wyraźna poprawa.

Agnieszka urodziła się w 26 tygodniu ciąży. - Pierwsze słowa, które usłyszałam po porodzie wypowiedziane przez lekarza brzmiały: "Płód ze zrośniętymi oczami nie zdolny do życia. Płci żeńskiej.". Niedługo potem lekarz znów wszedł do mojego pokoju i powiedział, że tak silnych genów jeszcze nie widział. Okazało się, że dziecko nadal żyje - wspomina Barbara Sroka, mama Agnieszki.

NOWOCZESNA METODA

Dziewczynka przeszła jednak dziecięce porażenie mózgowe. Od chwili urodzenia rodzice prowadzą prawdziwą batalię o to, by stopień niepełnosprawności był jak najmniejszy. Wypróbowali wiele metod leczenia i rehabilitacji. To była ciężka i mozolna praca, w której czasami pomagali im wolontariusze.

Kilka miesięcy temu pojawiła się kolejna nadzieja. Dowiedzieli się o skuteczności nowej metody leczenia komórkami macierzystymi. - Wierzymy, że jest to metoda leczenia, po której nasza córka osiągnie jeszcze większą niezależność. Może nie będzie spektakularnego efektu uzdrowienia, choć takie się zdarzają, ale nawet niewielka poprawa w funkcjonowaniu mózgu da nam nowe możliwości w dalszej rehabilitacji - mówili rodzice kilka miesięcy temu.

ZE ZBIÓRKI I KREDYTU

Leczenie jest jednak bardzo kosztowne. Na wyjazd potrzebna była kwota ponad 100 tysięcy złotych. Kilka miesięcy temu rozpoczęła się zbiórka pieniędzy. Organizowane były koncerty charytatywne. Prowadzono zbiórki przy okazji różnych imprez.

- Całości kwoty nie udało się zebrać. Żona jednak wzięła kredyt i w końcu Agnieszka mogła wyjechać na leczenie - mówi Jacek Sroka, tata Agnieszki.

Początkowo leczenie miało odbyć się w Chinach. Agnieszka przebywa jednak w klinice w Indiach, w Delhi. Skąd ta zmiana?

- Klinika przeniosła swoją siedzibę do Indii. Jest ta sama załoga, ci sami specjaliści, te same metody leczenia, tylko inna lokalizacja szpitala - wyjaśnia Jacek Sroka.

SĄ EFEKTY

- U nas wszystko dobrze, oby tak dalej. Podróż do Indii była długa i męcząca, ale dzięki assistance zupełnie bez problemów. Szpital jest rzeczywiście luksusowy, a Agnieszka dzielnie znosi terapię i są już widoczne efekty. Trochę się niecierpliwi, że jeszcze nie chodzi, ale to wymaga czasu i ćwiczeń. Już po pierwszym wlewie komórek macierzystych zmniejszyła się spastyka, a tym samym zwiększyła się jej kontrola nad ciałem. Teraz potrzebuje doskonałej rehabilitacji, którą już tu zaczęła i będzie kontynuować w Polsce - napisała do naszej redakcji Barbara Sroka, mama Agnieszki.

Aga do Indii pojechała z mamą i bratem. - Syn zna angielski, była też potrzeba przenosić córkę. Żona sama by sobie nie poradziła - wyjaśnia Jacek Sroka.

- Pierwszy wlew komórek macierzystych Aga miała wykonany dożylnie, drugi do rdzenia kręgowego. Do tego dochodzi rehabilitacja i akupunktura. Skutek jest taki, że Agnieszka zdjęła okulary, bo twierdzi, że bez nich lepiej widzi, kazała sobie ściszyć o połowę aparaty słuchowe, poluzowała sparaliżowana dotąd ręka, ustąpiła spastyka mięśni nóg - mówi Jacek Sroka.

Pobyt w Indiach trwał będzie miesiąc. Do kraju Aga wróci 4 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie