Ciąg dalszy awantury w Mniowie. Wojewoda wzywa wójta o przywrócenie na stanowisko zwolnionego dyrektora

To efekt pisma, jakie Andrzej Mazur skierował pod koniec marca do wojewody. Domagał się, aby „minister w terenie” wystąpiła do premiera Mateusza Morawieckiego o odwołanie Mariusza Adamczyka z funkcji wójta.

Powodem są, jak czytamy w dokumencie, rażące naruszenia prawa w sposób ciągły i uporczywy. Chodzi o dziewięć zarządzeń wydanych przez wójta w następstwie zwolnienia Andrzeja Mazura, między innymi dotyczących organizacji konkursu na dyrektora szkoły i jego powołania w osobie Barbary Machnik. – Są one niezgodne z prawem, bo niezgodne z prawem było moje zwolnienie – mówi były szef placówki.

Pismo, które wójt otrzymał od wojewody, jest wezwaniem do zaprzestania naruszeń prawa, a zatem też do przywrócenia Andrzeja Mazura na stanowisko dyrektora szkoły w Mniowie. Włodarz podchodzi do tego spokojnie. – Ta kwestia leży w gestii sądu pracy, który w czerwcu na rozprawie podejmie odpowiednią decyzję. Natomiast rozstrzygnięcia odnośnie zarządzeń, które wojewoda uznała za niezgodne z prawem, gmina zaskarżyła w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Kielcach. Nie dostaliśmy jednak uzasadnienia wszystkich wyroków nieprawomocnych, a tych są cztery. Jak je otrzymamy, będziemy odwoływać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Natomiast zarządzenia musiały zapaść, bo nie mogło być tak, by szkoła nie miała kogoś, kto nią zarządza – mówi Mariusz Adamczyk.

- Cieszę się, że pani wojewoda zareagowała. Liczę, że teraz wójt posprząta bałagan, który narobił – komentuje krótko Andrzej Mazur.

Ale wróćmy na chwilę do zarządzeń. Te z wyrokiem prawomocnym są trzy. Dotyczą: odwołania dyrektora Zespołu Szkół imienia Jana Pawła II w Mniowie, udzielenia pełnomocnictwa dla pełniącego obowiązki dyrektora tej placówki i powierzenia pełnienia obowiązków dyrektora. Zarządzenia z wyrokami nieprawomocnymi są cztery. Odnoszą się do: ogłoszenia konkursu na stanowisko dyrektora szkoły w Mniowie, powołania komisji konkursowej, zatwierdzenia kandydata na dyrektora i powierzenie stanowiska dyrektora Barbarze Machnik.

Mariusz Adamczyk nie obawia się, że w konsekwencji – jeżeli wezwanie do zaprzestania naruszeń nie odniesie skutku – może zostać odwołany. – Otrzymane przez nas pismo jest konsekwencją pisma pana Mazura. My też mamy argumenty, iż zarządzenia po jego odwołaniu z funkcji dyrektora musiały zostać podjęte. A sama decyzja o zwolnieniu została podjęta przeze mnie z pełną odpowiedzialnością. Zmiana była konieczna, bo szkoła źle funkcjonowała. Na to oczywiście też mamy dowody – kończy wójt.

TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu

Tych aut lepiej nie kupujcie. Albo już szukajcie mechanika	Jak zmieniły się gwiazdy na przestrzeni lat? [ZDJĘCIA]
Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Rozwiąż test! [10 ZDJĘĆ - QUIZ]	Którzy Polacy piją najwięcej alkoholu? [LISTA ZAWODÓW]
Najseksowniejsze imiona. Zobacz czy jesteś na liście!	Piłeś? Sprawdź, kiedy znów możesz wsiąść za kółko