Przypomnijmy, rzecz miała miejsce w początkach marca tego roku. W Grodowicach w gminie Bejsce stał 99-metrowy maszt ustawiony by dokonać pomiarów, czy w okolicy może stanąć elektrownia wiatrowa. To temat budzący wśród miejscowych kontrowersje. Maszt zabezpieczony był przed wywróceniem 48 stalowymi linkami. Pod osłoną nocy ktoś przeciął 13 z nich. Konstrukcja warta 200 tysięcy złotych przewróciła się.
W lipcu kazimierscy policjanci poinformowali, że zatrzymali 47-latka zainteresowanego sprawami lokalnej społeczności, podejrzanego o zniszczenie masztu. Prokuratura Rejonowa w Pińczowie skierowała już do sądu akt oskarżenia mężczyzny.
- Z ustaleń śledztwa wynika, że zniszczenia masztu dokonano celowo. Sprawca został wykryty na podstawie dowodu z badań DNA - opisuje prokurator Sławomir Mielniczuk, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Przydatne okazały się niedopałki papierosów znalezione na miejscu, gdzie maszt został przewrócony. Jak informują śledczy, mężczyzna nie przyznaje się i odmawia składania wyjaśnień. Może mu grozić nawet pięć lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?