Ciekawe spotkanie w Biurze Wystaw Artystycznych

Kielce i Wenecję dzieli długą droga, jednak w poniedziałkowy wieczór każdy mógł przenieść się do tego pięknego miasta, a to wszystko dzięki prelekcji, jaką przygotowała dla tutejszych entuzjastów sztuki Stanisława Zacharko-Łagowska, która w Biurze Wystaw Artystycznych zorganizowała spotkanie, na którym zaprezentowała mnóstwo zdjęć, jakie wykonała podczas 57 edycji Biennale, które rozpoczęło się 13 maja 2017 roku.

Relacja opracowana przez Stanisławę Zacharko-Łagowską cieszyła się sporą popularnością wśród kielczan. W gronie publiczności pojawili się tutejsi znawcy sztuki, profesjonalni fotografowie, stali bywalcy wernisaży oraz przyjaciele Stanisławy Zacharko-Łagowskiej, którzy zapewne tuż po przyjeździe Stanisławy Zacharko- Łagowskiej do Kielc poznali historię jej podróży jednak, mimo to postanowili raz jeszcze posłuchać opowieści o Wenecji i utrwalić sobie te informacje, które bez wątpienia, są warte ciągłego odtwarzania!

Wspomnienia Stanisławy Zacharko-Łagowskiej bowiem, choć pełne prywatnych dygresji i zabawnych incydentów, to wielu pasjonatom mogą posłużyć jako cenna dawka wiedzy z zakresu historii sztuki. I to wiedzy, co należy dodać, z pierwszej ręki! Stanisława Zacharko-Łagowska z dużym entuzjazmem i nieukrywanym poruszeniem mówiła zgromadzonym, o tym, co widziała podczas swojej wrześniowej podróży, która choć trwała zaledwie tydzień to była niezwykle intensywna ze względu na mnóstwo wrażeń estetycznych! Najlepszym dowodem na to jest...ponad dwa tysiące zdjęć, jakie Stanisława Zacharko-Łagowska zrobiła w czasie pobytu w Wenecji! Jako, że poniedziałkowe spotkanie w BWA trwało blisko godzinę to organizatorka uprzednio wybrała z całej swojej kolekcji tylko najlepsze ujęcia, które, jej zdaniem w najlepszy sposób oddawały atmosferę tamtych dni i ukazywały dzieła w pełnej okazałości.

Za pośrednictwem malowniczych zdjęć sztuki, goście BWA rzeczywiście mogli przenieść się do sal muzealnych Biennale i poczuć klimat Wenecji w jej najlepszym wydaniu czyli w okresie Międzynarodowej Wystawy Sztuki. Stąd, kielczanie którzy, co prawda, w BWA mieli okazję jedynie oglądać relację z podróży nie mogli narzekać na brak wrażeń...
Silne emocje zdawały się też nadal nie opuszczać samej Stanisławy Zacharko- Łagowskiej, bo na widok zdjęć z podróży uważni słuchacze mogli dostrzec, jak przysłowiowa łezką kręci się w jej oku. Sądząc po pięknych obrazach, instalacjach oraz innych zaskakujących obiektach w weneckich pawilonach sztuki, które widniały na zdjęciach przygotowanych przez Stanisławę Zacharko- Łagowską aż trudno się dziwić, że ich autorka jest wzruszona na myśl o tym, że to już koniec takiej pasjonującej podróży!

- Cieszę się, że moja relacja przypadła do gustu kielczanom, którzy licznie przybyli dzisiaj do BWA. Nie ukrywam, że przygotowywałam się od strony merytorycznej do tego spotkania, bo moje odczucia to jedno, ale dla mnie ważnym było też by wszyscy goście mogli dowiedzieć się ode mnie coś więcej na temat Biennale. W tym celu w Wenecji kupiłam kilka książek oraz katalog o tej edycji wydarzenia i dopiero po wnikliwym przejrzeniu tych publikacji zdecydowałam, by zaprosić tutaj gości i opowiedzieć im o mojej podróży ze szczegółami- zdradzala organizatorka.

Warto dodać, ze wszyscy, którzy z jakiegoś powodu nie stawili się w poniedziałkowe popołudnie w Biurze Wystaw Artystycznych nie mają powodów do zmartwień, przez to, że okazja, by zobaczyć Biennale oczami Stanisławy Zacharko-Łagowskiej już nigdy się nie powtórzy. Otóż, wychodząc naprzeciw wszystkim żądnym wiedzy kielczanom dyrektor BWA udostępniła katalog, jaki przywiozła z Wenecji do użytku publicznego w celach edukacyjnych. Jak deklaruje dyrektor BWA, z chęcią również odpowie na wszelkie pytania, o ile pojawią się one po przejrzeniu tego materiału. Warto więc zajrzeć do BWA, by poznać Biennale chociaż... na własną rękę!