Ciekawe spotkanie z historykiem w Skarżysku

Skarżyski oddział Polskiego Towarzystwa
Historycznego zorganizował wspólnie z Powiatowym Centrum Rozwoju Edukacji konferencję „Skarżyskie spotkania z historią”. To kolejne, skierowane do wszystkich miłośników dawnych dziejów wydarzenie, jakie odbyło się z inicjatywy członków PTH. Rozpoczął Krzysztof Zemeła, autor wydanej niedawno książki o skarżyskich męczennikach, zabitych przez Niemców Franciszkanach z miejscowego klasztoru. Doktor Szymon Orzechowski z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego opowiadał o produkcji żelaza na ziemiach polskich w starożytności. - Według najnowszych badań w dzisiejszym świętokrzyskim mogło pracować nawet 600 tysięcy pieców do wytopu żelaza, to skala niespotykana w Europie - podkreślał. Skarżyszczanin, doktor Piotr Kardyś przybliżył postać „rycerza zaszczyconego wieloma bliznami, o wielkim rozgłosie”, czyli Mikołaja Powały z Taczewa. Marcin Janakowski z Uniwersytetu Marii Curie - Skłodowskiej na przykładzie rodu Odrowążów z Chlewisk opisał dworskie kariery w czasach Jagiellonów. Wyjątkowe zainteresowanie wzbudził wygłoszony z wielką swada wykład Waldemara Glińskiego z Pracowni Badań Archeologicznych. Mówił o niezwykłym kamieniu, znalezionym w latach 80 - tych w pobliżu Kontrewersu w gminie Mniów. Są na nim wyryte trzy tajemnicze postacie. - Pojawiały się różne koncepcje; że to znak pozostawiony przez kosmitów, jacyś bogowie albo Matka Boska. Jeden z naukowców uznał, że to bożki Kokopeli Indian Hopi, którzy mieli dotrzeć w świętokrzyskie. Porównując z innymi podobnymi znaleziskami w Europie uważam, że to postacie wojownika w łodzi oraz szamana - stwierdził badacz.