W sobotę o godzinie 18, w meczu drugiej ligi, piłkarze ręczni Wisły Sandomierz zmierzą się w hali przy ulicy Patkowskiego 2 A z drużyną AZS UJK Kielce. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie.
Obie drużyny zaliczane są do faworytów grupy B, ale w ostatniej kolejce poniosły swoje pierwsze porażki w rozgrywkach. Wisła przegrała w Zamościu z Padwą 26:28, a UJK w poniedziałek przegrało w akademickich derbach Kielc z AZS Politechniką Świętokrzyską 24:26.
- W końcówce meczu w Zamościu doprowadziliśmy do wyniku 27:26 dla Padwy i potem zmarnowaliśmy cztery czyste sytuacje do zdobycia bramek. Przegraliśmy na trudnym terenie, gospodarze zagrali dobre spotkanie i potrafili wykorzystać nasze błędy - komentował sobotni mecz trener „wiślaków”, Adam Węgrzynowski.
Faworytem w meczu z AZS UJK będą sandomierzanie, którzy rzadko przegrywają u siebie. - Od dłuższego czasu zbieram informacje o naszym sobotnim rywalu. Wiem, że zawodnicy z Kielc są bardzo dobrze przygotowani fizycznie, dużo biegają, często stosują szybkie wznowienie ze środka - mówi Węgrzynowski.
Sporym wzmocnieniem AZS UJK jest nowy zawodnik, Kamil Siedlarz, szczypiornista, który w poprzednim sezonie grał w pierwszej lidze, w barwach rezerw PGE Vive Kielce.
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?