Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężkie puszki kwestarzy wróżą w Busku nowy rekord!

ALI
Buski przedsiębiorca Marian Kopała wrzucił 500 złotych do puszki wnuczka-wolontariusza buskiej kwesty zaduszkowej.
Buski przedsiębiorca Marian Kopała wrzucił 500 złotych do puszki wnuczka-wolontariusza buskiej kwesty zaduszkowej. Adam Ligiecki
Dobiega końca trzydniowa kwesta zaduszkowa organizowana przez Towarzystwo Miłośników Buska-Zdroju. Już po raz dwunasty zbieramy pieniądze na renowację zabytkowych nagrobków.

Buska kwesta potrwa do wtorku, do godziny 15. Wolontariusze dyżurują przed trzema bramami cmentarza parafialnego przy ulicy Langiewicza, a coraz cięższe puszki zapowiadają nowy rekord!
- W ubiegłym roku zebraliśmy podczas kwesty ponad 14,5 tysiąca złotych. Wierzę, że teraz przełamiemy kolejną barierę: 15 tysięcy złotych - zapowiada prezes stowarzyszenia Leszek Gadawski, nazywany także "buskim Waldorffem".

Podczas tegorocznej kwesty pieniądze na zabytkowe nagrobki zbierało w sumie blisko 200 osób. W tym celebryci: wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba, poseł Konstanty Miodowicz, liderzy buskich samorządów.

Nie brakowało hojnych darczyńców - tych, którzy od lat wspierają datkami kwesty organizowane przez Towarzystwo Miłośników Buska-Zdroju. Przykład dał znany przedsiębiorca Marian Kopała, który "na dzień dobry" wrzucił 500 złotych do puszki... wnuczka, kwestującego w harcerskim mundurze przed bramą cmentarza.

Wynik buskiej kwesty zaduszkowej poznamy w środę w południe - po komisyjnym otwarciu puszek wolontariuszy i przeliczeniu ich zawartości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie