Buska kwesta potrwa do wtorku, do godziny 15. Wolontariusze dyżurują przed trzema bramami cmentarza parafialnego przy ulicy Langiewicza, a coraz cięższe puszki zapowiadają nowy rekord!
- W ubiegłym roku zebraliśmy podczas kwesty ponad 14,5 tysiąca złotych. Wierzę, że teraz przełamiemy kolejną barierę: 15 tysięcy złotych - zapowiada prezes stowarzyszenia Leszek Gadawski, nazywany także "buskim Waldorffem".
Podczas tegorocznej kwesty pieniądze na zabytkowe nagrobki zbierało w sumie blisko 200 osób. W tym celebryci: wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba, poseł Konstanty Miodowicz, liderzy buskich samorządów.
Nie brakowało hojnych darczyńców - tych, którzy od lat wspierają datkami kwesty organizowane przez Towarzystwo Miłośników Buska-Zdroju. Przykład dał znany przedsiębiorca Marian Kopała, który "na dzień dobry" wrzucił 500 złotych do puszki... wnuczka, kwestującego w harcerskim mundurze przed bramą cmentarza.
Wynik buskiej kwesty zaduszkowej poznamy w środę w południe - po komisyjnym otwarciu puszek wolontariuszy i przeliczeniu ich zawartości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?