Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z PGE VIVE Kielce? Szykują się cięcia zarobków. Pierwsze decyzje w tym tygodniu

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Anna Benicewicz-Miazga
W tym tygodniu można się spodziewać pierwszych decyzji co do przyszłości PGE VIVE Kielce. Finansowa sytuacja klubu mistrza Polski piłkarzy ręcznych jest bardzo trudna, pandemia koronawirusa jeszcze pogłębiła kryzys. Zawodnicy otrzymali informację, że klub wprowadzi cięcia ich pensji, bardzo możliwe, że efektem tego będzie odejście kilku graczy.

Trudna sytuacja klubu, który niedawno, po przedwczesnym zakończeniu rozgrywek PGNiG Superligi, zdobył swój 17. tytuł mistrza Polski, na skutek pandemii koronawirusa stała się jeszcze trudniejsza. PGE VIVE straciło wpływy z biletów, między innymi z ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Celje Pivovarną Lasko, który został przesunięty na początek czerwca, ale nie wiadomo, czy w ogóle się odbędzie. Nie rozegrano również fazy play off PGNiG Superligi.

W nieskończoność przeciąga się sprawa pozyskania strategicznego, niemieckiego sponsora, o którym mówi się od roku, w związku z pandemią kłopoty finansowe przeżywają obecni sponsorzy klubu. PGE VIVE gdzie może, szuka oszczędności, między innymi zmieniło siedzibę, przeprowadzając się z ulicy Robotniczej do Hali Legionów. Uruchomiono nowy, sponsorski program #JoinBertus.

Zawodnicy, trenujący od kilku tygodni indywidualnie, otrzymali informację, że ich wynagrodzenia zostaną w znacznym stopniu zredukowane. I to w sytuacji, w której i tak są wobec nich kilkumiesięczne zaległości w wypłatach. Możliwe, że kilku z nich poszuka sobie nowych pracodawców. Będą tak mogli uczynić zgodnie z przepisami, bo w przypadku kilkumiesięcznych zaległości mogą rozwiązać kontrakty z winy klubu.

Trudno powiedzieć, że wobec sytuacji ekonomicznej, w której może znaleźć się wiele europejskich klubów, po graczy PGE VIVE ustawią się kolejki chętnych, ale tacy zawodnicy jak Andreas Wolff, Alex Dujszebajew, Igor Karacić, Artiom Karaliok, czy trener Talant Dujszebajew bez problemów i bardzo szybko znajdą nowych pracodawców.

Wysokie miejsca nowych piłkarzy ręcznych PGE VIVE Kielce
Podobna sytuacja ma miejsce w zespole przeżywającego od kilku lat problemy finansowe dwukrotnego zwycięzcy Ligi Mistrzów, Vardaru Skopje. Z tego klubu co sezon odchodzi po kilku graczy, kilka tygodni temu mistrza Macedonii opuścił Łotysz Dainis Kristopans, w ostatnich dniach decyzję o przejściu do białoruskiego Mieszkowa Brześć ogłosił Stas Skube.

Poprzednio cięcia kontraktów wprowadzono w PGE VIVE w 2018 roku, zawodnikom zaproponowano obniżenie płac o 25 procent. Nie zgodził się tylko Dean Bombac, który na skutek tego wrócił do węgierskiego MOL-Pick Szeged. Pośrednio związane z tym były również późniejsze odejścia Władymira Cupary do Telekomu Veszprem i Luki Cindricia do FC Barcelony. Teraz jednak w kieleckim klubie zapowiada się na większe oszczędności na pensjach.

Cięcia kontraktów wprowadzono w wielu europejskich klubach, nie tylko piłki ręcznej. Jeśli chodzi o światek handballowy, to redukcje pensji dotyczą zawodników między innymi FC Barcelona (o 70 procent), Telekomu Veszprem, kilku klubów niemieckich, francuskich, duńskich, a także Orlenu Wisły Płock.

Prezes Bertus Servaas na razie odstawił sprawy klubowe, bo w związku z pandemią ma na głowie dodatkowe problemy w swojej firmie, Vive Textlile Recycling. - Klubem będę mógł się zająć za kilka dni. Wtedy podejmiemy jakieś decyzje i podamy informacje – powiedział nam.

Już wcześniej wiadomo było, że z klubu odejdą Julen Aginagalde (wraca do macierzystej Bidasoy Irun), Blaż Janc (przechodzi do FC Barcelona), Mateusz Jachlewski (nie chciał przedłużyć umowy, po 14 latach gry w Kielcach wraca do Gdańska, nie podjął jeszcze decyzji o tym, czy będzie jeszcze grał, czy kończy karierę) i Romaric Guillo (nie przedłużono jego kontraktu, wraca do Francji). Z Kielcami pożegna się także drugi trener, Uros Zorman, który wraca na Słowenię.

1 lipca wchodzą w życie umowy podpisane z PGE VIVE przez francuskiego obrotowego Nicolasa Tournata (HBC Nantes), islandzkiego prawoskrzydłowego Sighvaldi Gudjonssona (norweskie Elverum Handball), innego Islandczyka, środkowego rozgrywającego Haukura Thrastarsona oraz polskiego obrotowego, Sebastiana Kaczora (Kusy Kraków/SMS Gdańsk).

POZNAJ KIELECKIE WAGS – PIĘKNE ŻONY I PARTNERKI PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:



MARIUSZ JURASIK I GRZEGORZ TKACZYK POBIEGLI WŚRÓD GWIAZD [ZDJĘCIA]


ZOBACZ PIĘKNE KIBICKI NA MECZACH PIŁKI RĘCZNEJ [ZDJĘCIA]



TEN MECZ WYCISNĄŁ ŁZY. GWIAZDY PIŁKI RĘCZNEJ ZAGRAŁY DLA 4-LETNIEGO SEBASTIANA Z BUSKA


ZAWODNICY PGE VIVE Z KIBICAMI SPRZĄTALI LAS


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie