Co dziesiąty nastolatek w Polsce wysyła swoje nagie filmy i zdjęcia. Co trzeci dostaje takie treści

Czym jest seksting?

Mówiąc najogólniej to rejestrowanie i przesyłanie osobistych zdjęć i filmów o charakterze seksualnym za pośrednictwem internetu lub telefonu komórkowego. Jak podaje raport Fundacji Dzieci Niczyje, która przebadała w 2014 roku młodzież w wieku 15-18 lat, 11 proc. ankietowanych wysyłało swoje nagie zdjęcia lub filmy. 50 proc. ankietowanych odpowiedziało, że ktoś z ich znajomych przesyłał sobie za pośrednictwem telefonu lub internetu takie treści. 34 proc. przyznało, że otrzymywało takie materiały.

To nie jest nowy problem?

Problem nie jest nowy. Przypadki przesyłania i rozpowszechniania osobistych, intymnych zdjęć i filmów zdarzały się już w 2006 roku, ale obecnie skala tego zjawiska jest ogromna. I co gorsza, dotyka bardzo młodych ludzi, najczęściej dziewcząt w wieku gimnazjalnym. Dlatego Fundacja Dzieci Niczyje prowadzi kampanię społeczną, żeby uświadomić to zagrożenie.

Po co dzieci robią takie rzeczy? 44 proc. tłumaczy, że chce w ten sposób wzbudzić zainteresowanie, poderwać chłopaka/dziewczynę, poflirtować. Dlatego wstawiają na swoje profile na portalach społecznościowych zdjęcia w kostiumach kąpielowych, w bieliźnie, prześwitujących bluzeczkach. Czasem nawet proszą o komentarz: co myślicie, o moim zdjęciu. Nie zdają sobie sprawy, że umieszczając taki materiał w sieci, tracą nad nim kontrolę. Takie zdjęcia i filmy mogą znaleźć się na przykład na potralu erotycznym, czy pornograficznym i takie sytuacje już się zdarzały. Część autorek, bo jak powiedziałem, w większości ofiarami sekstingu są dziewczęta, przesyła takie treści na żądanie chłopaka: “jesteś moją dziewczyną, to wyślij mi swoją rozebraną fotkę, chcę zobaczyć, czy warto z tobą być".

Nie mają świadomości, że on może to upowszechnić, pokazać innym?

Niestety nie. I potem zdarzają się dramaty, takie jak historia 16 -letniej Kanadyjki, Amandy Todd, która poznanemu na czacie mężczyźnie wysłała zdjęcie swoich nagich piersi, a on ją potem szantażował. Dziewczyna popełniła samobójstwo, nie mogąc znieść komentarzy rówieśników. To bardzo trudna emocjonalnie sytuacja dla ofiary sekstingu. Nagle staje pod ostrzałem całej społeczności szkoły, grupy rówieśników, każdy może ją wyśmiać, obrazić. To koszmar dla młodej osoby, która zazwyczaj zostaje z tym problemem sama.
Dlaczego sama? Nie szuka oparcia?

Nie, bo się wstydzi powiedzieć rodzicom, nauczycielom. To błąd. W takiej **sytuacji trzeba poszukać pomocy. **

W jaki sposób pomaga się dzieciom poszkodowanym przez seksting?
Przede wszystkim trzeba pomóc im w odbudowaniu poczucia własnej wartości. Trzeba też uświadomić, że mają takie same prawa jak ofiary przestępstw, bo upowszechnianie czyjegoś wizerunku bez jego zgody, utrwalanie i rozpowszechnianie treści seksualnych z udziałem osób nieletnich jest przestępstwem. Prowadziliśmy kilka takich spraw w naszym regionie.

Jak się bronić przed sekstingiem?

Przede wszystkim nie robić sobie takich zdjęć, nie przechowywać ich w telefonach komórkowych, nie publikować w sieci. Bo nawet jeśli je usuniemy, zostają w cyberprzestrzeni. Rodzice powinni częściej zaglądać dzieciom do komputerów i telefonów, uczyć szacunku do własnego ciała.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC