Tragedia na drodze pod Końskimi
Wieczorem w czwartek 12 stycznia koneccy policjanci dostali informację, że do szpitala trafił 54-latek. Karetka zabrała go z drogi między miejscowością Fidor a tak zwanymi krzyżówkami baczyńskimi.
- Mężczyzna twierdził, że przewrócił się na rowerze, jednak zdaniem lekarza obrażenia, jakie miał mogły wskazywać na to, że 54-latek uczestniczył w wypadku drogowym – przekazywała sierżant sztabowy Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Mężczyzna nie przeżył. W poniedziałek szpital poinformował, że 54-latek zmarł. Bliscy podejrzewają, że wujka mógł potrącić samochód, który potem uciekł z miejsca wypadku. Nie chcą wierzyć, by obrażenia jakie miał mężczyzna, powstały w wyniku upadku.
- Ustalamy co dokładnie wydarzyło się w czwartek na drodze. Ciało 54-latka zostało zabezpieczone do sekcji, która wykaże, jaka była przyczyna jego śmierci
– mówiła w poniedziałkowe popołudnie sierżant sztabowy Marta Przygodzka z koneckiej policji.
Sekcja zwłok została zaplanowana na poniedziałkowy wieczór.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?