Mieszkańcy Sędziszowa oraz okoliczny wsi leżących w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki chcą, aby lokalne władze wybrały muł z koryta rzeki i usunęły rosnące przy brzegach rzeki drzewa.
W lutym tego roku Wacław Szarek, burmistrz Sędziszowa mówił o planach budowy zbiornika retencyjnego, jednak ze względu na brak pieniędzy miały zostać wykonane tylko doraźne prace, które uchronią mieszkańców przed podtopieniem. Dlatego zapowiedzi prac melioracyjnych spotkały się ze sprzeciwem wędkarzy oraz organizacji proekologicznych. Przypomnijmy, że Mierzawa jest jedną z nielicznych w regionie rzek, w których żyje pstrąg i lipień oraz objęty ochroną bóbr europejski.
W Starostwie Powiatowym w Jędrzejowie odbyło nawet spotkanie dotyczące prac, które mają zostać przeprowadzone na rzece Mierzawie. Władze gminy oraz Zarząd Melioracji i Urządzeń wodnych chciały pogłębić dno rzeki oraz usunąć ponad około 300 drzew, lecz temu sprzeciwiły się środowiska ekologiczne. Ostatecznie zainteresowane organizacje ochrony przyrody są informowane na bieżąco o jakichkolwiek planach związanych z pracami przy rzece.
Zapytaliśmy Wacława Szarka, burmistrza Sędziszowa, na jakim etapie jest obecnie problem melioracji Mierzawy. - Sprawa jest w toku, ale obowiązujące procedury formalno-prawne są dłuższe niż nam się to wydawało. Aby podjąć jakiekolwiek działania musimy poczekać na zakończenie czynności administracyjnych - tłumaczył Wacław Szarek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?