MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co z tym bernardynem? Ciężko chore zwierzę budzi żal mieszkańców Suchedniowa

Mateusz Bolechowski [email protected]
Wiele osób interesuje się losem bernardyna. Zwierzę jest ciężko chore.
Wiele osób interesuje się losem bernardyna. Zwierzę jest ciężko chore. Mateusz Bolechowski
Interweniowało wiele osób. Ludzie są też oburzeni wyglądem gminnej działki koło przedszkola.

Stary budynek przy ulicy Emilii Peck, sąsiadujący z samorządowym przedszkolem, należy do gminy Suchedniów. Swoją siedzibę ma tam związek emerytów, urządzono tam także mieszkania socjalne. Otoczenie budynku wygląda fatalnie. Brud, walające się rupiecie i stare meble. Na to wszystko patrzą każdego dnia przedszkolaki i ich rodzice, oraz pacjenci pobliskiej przychodni zdrowia.

- Czy gmina nie może wymusić, żeby tam zrobiono porządek? - pyta nasz czytelnik. - To, jak wygląda teren, zależy od gospodarza, nie właściciela - rozkłada ręce Tadeusz Bałchanowski, burmistrz Suchedniowa. - Osoby, które zajmują mieszkania socjalne, mają problemy z przystosowaniem się do społeczeństwa - dodaje.

Ledwo chodzi

Na tej posesji mieszka pies, bernardyn. Zwierzę jest potężnej postury, ale niemiłosiernie wychudzone. Czworonóg nie jest agresywny, raczej przyjazny. Zawołany, na chwiejących się nogach podchodzi do bramy. Jego los poruszył wiele osób. Interweniowano w gminie, Towarzystwie Opieki Nad Zwierzętami, także w naszej redakcji. Bo pies wygląda na wygłodzonego.

- Zadzwoniłam do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Powiedziano mi, że podjęto działania, na miejscu była przedstawicielka organizacji i urzędnik z miasta. Okazało się, że pies jest chory - twierdzi mieszkanka Suchedniowa, która skontaktowała się z nami.

Leczą go

- Znam tę sprawę. Codziennie idąc do pracy widzę tego psa. Na jego stan składają się choroba i opieka właściciela - twierdzi burmistrz Bałchanowski. Szef gminy informuje, że bernardyn znajduje się pod opieką lekarza weterynarii. Prawdopodobnie cierpi na poważną psią chorobę, nosówkę.

- Zwierzęciu udzielono pierwszej pomocy - dodaje burmistrz. Mieszkańcy donoszą psu pożywienie, żal im czworonoga. Czas pokaże, czy uda się go wyleczyć. W każdym razie widok tego, co znajduje się na posesji przy ulicy Emilii Peck, nie jest najlepszą wizytówką miasteczka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie