MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Co zrobił sędzia? Śmieszna sprawa"

Dorota KUŁAGA
Marcin Drzymont (z lewej).
Marcin Drzymont (z lewej). fot. Sławomir Stachura
Marcin Drzymont znowu zagrał na Arenie Kielc, jednak tym razem przeciwko Koronie. Z Kielc wyjechał jednak na tarczy, bo jego zespół przegrał 1:3.

Marcin Drzymont

Marcin Drzymont

Ma 29 lat, jest obrońcą GKS Bełchatów. Wcześniej występował między innymi w Zagłębiu Sosnowiec, Odrze Wodzisław Śląski, Koronie Kielce i Lechu Poznań.

Dorota Kułaga: *Przed meczem zapowiadałeś, że przyjeżdżacie po trzy punkty. Wyjeżdżacie jednak bez punktu.

Marcin Drzymont:-Szkoda, bo stać nas było na dobry wynik. Niestety, pierwszą połowę zagraliśmy bardzo słabo, byliśmy dziwnie przestraszeni. Korona była zdecydowanie lepsza. Zdobyła bramkę, w sumie sami ją sobie strzeliliśmy, bo to Zlatko Tanevski był jej autorem, a nie Andrzej Niedzielan. Po przerwie było inaczej, częściej utrzymywaliśmy się przy piłce, wyrównaliśmy. A to co później zrobił arbiter, to śmieszna sprawa. Nie dość, że był aut dla nas, to jeszcze pokazał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, Mate Laciciowi, mimo że nie miał kontaktu z przeciwnikiem. Straciliśmy gola, rzuciliśmy się do odrabiania strat, a Korona świetnie to wykorzystała. Trzecia bramka była konsekwencją naszej gry o remis.

* W drugiej połowie potwierdziliście jednak, że wasze wysokie miejsce w tabeli nie jest przypadkowe.
- Zgadza się. W dziesięciu potrafiliśmy się utrzymać na połowie Korony, a to nie jest łatwe, bo kielczanie są bardzo dobrym zespołem. Myślę, że nie mamy się czego wstydzić, bo w drugiej połowie pokazaliśmy dobrą piłkę.

* Była okazja porozmawiać z kolegami, z którymi grałeś w Koronie?
- Przed meczem zamieniłem parę słów z Edim Andradiną, Krzysiem Gajtkowskim i Pawłem Golańskim. Miłe spotkanie. Teraz mogę im pogratulować zwycięstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie