MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia - Korona. Rywal pod ścianą

Sławomir STACHURA, [email protected] Dorota KUŁAGA, kulaga @echodnia.eu
Piłkarze Korony zmuszeni byli wczoraj trenować na boisku ze sztuczną nawierzchnią, gdyż to trawiaste przy ulicy Kusocińskiego jest zmarznięte i twarde jak beton.
Piłkarze Korony zmuszeni byli wczoraj trenować na boisku ze sztuczną nawierzchnią, gdyż to trawiaste przy ulicy Kusocińskiego jest zmarznięte i twarde jak beton. Fot. Sławomir Stachura
Piłkarze Korony Kielce po raz pierwszy tej wiosny zagrają w sobotę na wyjeździe. Zmierzą się z Cracovią, która na wiosnę jeszcze nie zdobyła nawet punktu.

Paweł Sasin, piłkarz Cracovii:

Paweł Sasin, piłkarz Cracovii:

- Korona wygrała dwa mecze i do nas na pewno przyjedzie podbudowana tymi zwycięstwami. My doznaliśmy dwóch porażek, więc w sobotę będziemy chcieli wywalczyć komplet punktów. Czy zagram? Decyzja należy do trenera. Ze zdrowiem wszystko w porządku, w dwóch wcześniejszych meczach byłem na ławce rezerwowych, może teraz dostanę szansę występu. Zobaczymy.

W kieleckiej drużynie nastroje są dobre, ale nie może być inaczej, skoro w dwóch meczach Korona wywalczyła komplet punktów. Na inaugurację wiosny podopieczni trenera Marcina Sasala pokonali Jagiellonię Białystok 1:0, w piątek w takim samym stosunku ograli Polonię Bytom. Wprawdzie radość byłaby większa, gdyby rywale w walce o utrzymanie pogubili punkty, ale na razie kielczanie z 9 miejsca mogą spokojnie patrzeć w dół tabeli i koncentrować się na kolejnym spotkaniu. I nikt nie ma wątpliwości, że w Krakowie na stadionie Hutnika na Suchych Stawach, gdzie w roli gospodarza gra Cracovia, przed Koroną piekielnie ciężkie zadanie.

PRZYGOTOWANI NA CRACOVIĘ

- Po dwóch porażkach rywal jest pod ścianą i nie mam wątpliwości, że będzie za wszelką cenę chciał przełamać tę złą passę. My po tych dwóch zwycięstwach jesteśmy w lepszej sytuacji, ale to już historia i musimy patrzeć do przodu. Na pewno będziemy odpowiednio przygotowani na mecz z Cracovią, przeanalizujemy grę rywala, jego słabe i mocne strony. Czekamy na czwartkową decyzję w sprawie czerwonej kartki Zielińskiego i na pewno jest szansa, by był w naszej kadrze na sobotni mecz - mówi Marcin Sasal, trener Korony.

WYGRYWA ZIMA

Do meczu z Cracovią jest jeszcze kilka dni, a na razie sen z powiek szkoleniowcom Korony spędza pogoda. W poniedziałek piłkarze byli zmuszeni ćwiczyć na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Ściegiennego.

- Po ostatnich opadach śniegu w poniedziałek od rana przygotowywaliśmy boisko przy ulicy Kusocińskiego. Jest odśnieżone, ale niestety, ze względu na minusową temperaturę mocno zmrożone i trudno na nim trenować bez ryzyka kontuzji. Dlatego trenerzy podjęli decyzję, że zajęcia odbędą się na sztucznej nawierzchni i w siłowni - tłumaczył Paweł Grabowski, kierownik drużyny Korony.

Zanim wczoraj ekipa Korony rozpoczęła zajęcia na boisku ze sztuczną nawierzchnią, analizowała jeszcze zapis na wideo najciekawszych fragmentów piątkowego meczu z Polonią Bytom, wygranego przez kielczan 1:0. W treningu uczestniczyli wszyscy zawodnicy, a indywidualnie ćwiczył jedynie Brazylijczyk Hernani, który po ostatnim meczu ma zbity palec u nogi.

- Nie jest to groźny, ale dokuczliwy uraz, lecz nie ma zagrożenia, że z tego powodu może nie zagrać przeciwko Cracovii - uspokaja trener Sasal.

Na wtorek zaplanowane są tradycyjnie dwa treningi, w środę i w czwartek po jednym, a do Krakowa na sobotni mecz kielczanie wyjadą w piątek.

NIEPEWNI BARAN I GOLIŃSKI

Cracovia w rundzie wiosennej rozgrywa mecze na stadionie Hutnika Kraków. Dla kibiców Korony przeznaczyła 300 biletów. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Oresta Lenczyka przegrali na wyjeździe z Lechem Poznań 1:3, a jedyną bramkę zdobył Mołdawianin Alexandru Suworow.

W meczu tym urazu doznał środkowy pomocnik Arkadiusz Baran. - Ma stłuczony mięsień i nie wiadomo, czy dojdzie na mecz z Koroną. Podobnie wygląda sytuacja z Michałem Golińskim, jego występ również stoi pod znakiem zapytania - powiedział nam Przemysław Urbański, rzecznik prasowy Cracovii.
W pełnych treningach uczestniczy natomiast Paweł Sasin, były gracz Korony. Nie zagrał w dwóch pierwszych spotkaniach, ale być może trener Orest Lenczyk postawi na niego w meczu z byłą drużyną. - Wiosną jeszcze nie zdobyliśmy punktu. Nie graliśmy źle, ale zabrakło konsekwencji. Dla nas mecz z Koroną jest bardzo ważny, zwycięstwo poprawiłoby naszą sytuację w tabeli - powiedział Paweł Sasin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie