[galeria_glowna]
Jednym z takich cudów jest obraz przedstawiający wieżę. Namalował go jeden z uczniów kieleckiego "Plastyka". Pan Leszek kupił go za 50 złotych. - Od razu wpadł mi w oko. Mam już dla niego gotowe miejsce na ścianie - mówi. W sąsiedniej sali Teresa Stępień i Małgorzata Koźmin wybierały ozdoby świąteczne, własnoręcznie wykonane przez uczniów. - Są piękne, niepowtarzalne i jedyne. Takich nie kupimy w hipermarkecie - mówią panie. Co roku przychodzą na mikołajkową giełdę do Plastyka. - Nie tylko kupujemy dla siebie, ale także wysyłamy krewnym do Stanów Zjednoczonych. Oni koniecznie muszą mieć na święta Bożego Narodzenia jakąś ozdobę z naszego "Plastyka" - mówią.
Na giełdzie można spotkać obrazy, rzeźby w kamieniu, grafiki, ceramikę. Najdroższą rzeczą jest piękny parawan z gobelinem, który można kupić za dwa tysiące złotych. - Dla naszych uczniów ta giełda ma charakter wychowawczy. Wiedzą, że ich praca i talent służą potrzebującym - mówi Maria Kowalczyk, dyrektor Zespołu Państwowych Szkół Plastycznych imienia Jozefa Szermentowskiego w Kielcach.
Co roku dzięki giełdzie udaje się uzbierać kilkanaście tysięcy złotych, które są przeznaczane dla chorych dzieci. - Mamy dziś bardzo dużo gości i liczymy, że podobnie będzie teraz - mówi Maria Kowalczyk. W tym roku pieniądze zbierane są na wózek dla Maksymiliana, który ma przepuklinę kręgosłupa. Po raz czwarty zbierane są też pieniądze na leczenie ciężko chorego Kacpra Pietronika. Giełda czynna jest w sobotę w godzinach 9 - 16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?