Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cykliści rywalizowali w deszczu

Adam LIGIECKI
Mimo deszczu i zimna ostro rywalizowano również w kategorii 6-8 lat.
Mimo deszczu i zimna ostro rywalizowano również w kategorii 6-8 lat. Adam Ligiecki
V Wyścig Kolarski o Puchar Starosty i Burmistrza odbył się w niedzielę w Kazimierzy Wielkiej. Dobrej zabawy nie popsuła nawet koszmarna pogoda.

Na starcie stanęło ponad 100 cyklistów. Przyjechali z różnych rejonów województwa świętokrzyskiego, a także z Małopolski.
Uroczystego otwarcia imprezy dokonali wicestarosta Michał Bucki i burmistrz Waldemar Trzaska. - Życzę mocnych wrażeń i sportowych emocji - zachęcał burmistrz.

PIERWSZA WIKTORIA

Tuż przed rozpoczęciem wyścigu rozpadało się na dobre. Pierwsza gonitwa, w kategorii przedszkolaków, odbyła się w ulewie. Maluchy miały do pokonania 200-metrowy odcinek, kręcąc do mety pod czułą "opieką" dorosłych. Od początku wysunęła się do przodu Wiktoria Ryś. Czterolatka z Myślenic narzuciła ostre tempo i jako pierwsza minęła "kreskę". Co ciekawe, pobiła też... chłopaków.

- Ale chłopców biję tylko na wyścigach! - zapewniła Wiktoria z uśmiechem. - W Kazimierzy startowałam po raz pierwszy. Jechało się fajnie. Deszcz? Nie przeszkadzał, było super - dodała.

ŚLISKA JAZDA

- Jest ślisko. Uważajcie, jest bardzo ślisko! - ostrzegał główny organizator imprezy Robert Pleszyński. Młodzi cykliści nie zważali jednak na dobre rady, chcąc za wszelką cenę wygrać. Pierwszą wywrotkę zaliczyła Hela ze Skarżyska-Kamiennej, w kategorii 6-8 lat. Dziewczynka szybko wstała z asfaltu, a w nagrodę udzieliła... pierwszego w życiu wywiadu.

Organizatorzy zdecydowali się zmienić trasę wyścigu. Start i metę przeniesiono z ulicy Szkolnej na Partyzantów, czyniąc imprezę bardziej atrakcyjną dla publiczności.

DUŻO RUCHU

A kibicowali wszyscy: rodzice, babcie i dziadkowie, koledzy, znajomi - dopingując pod parasolami do walki na trasie. Kaja i Daria trzymały kciuki za Wojtka Jaworskiego. - Kolarstwo to fajny sport. Jest dużo ruchu, dużo się dzieje - oceniły nastolatki.

Funkcję sędziego głównym wyścigu pełnił Józef Sobura z Kielc, sędzia międzynarodowy kolarstwa. Trasa była wzorowo zabezpieczona, emocji nie brakowało.

NAGRÓD W BRÓD

Na kolarzy czekało mnóstwo nagród: 54 puchary, 51 tabletów, także medale, dyplomy pamiątkowe. I coś specjalnego. Zbigniew Frączek, prezes firmy Rolmet, ufundował okazałe statuetki dla osób, które mają szczególny wkład w organizację wyścigu. Otrzymali je: starosta Jan Nowak, burmistrz Waldemar Trzaska, sekretarz powiatu Marek Krupa oraz Robert Pleszyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie