Tereny wokół Suchedniowa są piękne, ale niestety, są też zaśmiecone. Odpady wyrzucają kierowcy przez okna samochodów, ale nie brakuje też dzikich wysypisk śmieci. Suchedniowscy cykliści postanowili w sobotę wyzbierać te, które napotykali na trasie swoich eskapad.
– Barbarka jest miejscem dla nas szczególnym z kilku względów. Jest to bardzo ładny punkt widokowy, z którego rozpościera się panorama na Góry Świętokrzyskie, a także miejsce, gdzie jeździmy rowerami, a także biegamy. Niejednokrotnie w sezonie przemierzamy to wzgórze i niestety przykro przyznać, ale w oczy rzucają się setki śmieci, które podróżujący wyrzucają z jadących samochodów – mówią rowerzyści.
W sobotę ruszyli z workami na trasę wojewódzką 751 i pomiędzy Michniowem a wzgórzem Barbarka i zapełnili dwadzieścia 120-litrowych worków. Do tego doszły opony i sedes, co świadczy o tym, że dla wielu okolicznych mieszkańców nie jest niczym negatywnym wyrzucić domowe śmieci na tak piękny teren.
– Dzięki współpracy z Nadleśnictwem Suchedniów udało się uzyskać worki na nieczystości, natomiast Krzysztof Tumulec pomógł w ich transporcie. Łącznie zebrano około 2400 litrów śmieci. Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie i obiecujemy, że z akcją wrócimy w przyszłości. Mówi Michał Gałczyński, jeden z cyklistów SSC Suchedniów.
POLECAMY: ROZMAITOŚCI
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?