Czarna seria na świętokrzyskich drogach trwa. Wypadek pod Łagowem. Mimo godzinnej reanimacji mężczyzna zmarł

Dramat wydarzył się w środę, 19 kwietnia przed godziną 8.40 w miejscowości Sadków w gminie Łagów, w powiecie kieleckim.

- 30-letnia kobieta jadąca fordem od miejscowości Nowa Zbelutka w kierunku Sadkowa potrąciła 58-letniego mężczyznę, który – jak wynika z naszych pierwszych ustaleń – najprawdopodobniej wyszedł zza autobusu – opowiada starszy aspirant Artur Majchrzak z biura prasowego komendanta wojewódzkiej policji w Kielcach.

58-latek był nieprzytomny, policjanci podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową, później wkroczyli ratownicy. Próby ratowania życia mężczyzny trwały godzinę. Niestety, nie powiodły się. 58-latek zmarł na miejscu.

- Szczegółowo wyjaśniamy okoliczności przebieg tego wypadku – dodaje starszy aspirant.

Zobacz zdjęcia

To kolejny w ostatnich dniach śmiertelny wypadek na świętokrzyskich drogach. Najpierw w sobotę w podkieleckim Rykoszynie zginęło małżeństwo po tym, jak ich auto dachowało.

Potem w poniedziałek w Starej Słupi w powiecie kieleckim bmw uderzyło w ciężarówkę, na miejscu zginęli wszyscy, którzy podróżowali samochodem osobowym: 26-letni kierowca i troje pasażerów: dwóch 18-latków i 15-letnia dziewczyna.

Tego samego dnia po zderzeniu dwóch samochodów na skrzyżowaniu ulic Grottgera i Konarskiego w Skarżysku pasażer jednego z aut zmarł w szpitalu, a kierowca tego samochodu miał w organizmie ponad promil alkoholu.