Czarni po raz drugi z rzędu zremisowali ligowe spotkanie. Podobnie jak tydzień temu w meczu z Naprzodem, zespół z Połańca stracił bramkę w pierwszej połowie i długo musiał dążyć do wyrównania. Alit prowadzenie objął już w 4 minucie po rzucie karnym wykonanym przez Przemysława Rzepę. Połaniecka drużyna aż do 75 minuty walczyła o wyrównanie. W tym czasie goście przy odrobinie większej skuteczności mogli podwyższyć wynik meczu. Gola wyrównującego dla Czarnych strzelił Piotr Kamiński. - Ciężko podsumować mi to spotkanie, ponieważ widać było, że brakowało czegoś drużynie w tym pojedynku. Mieliśmy kilka sytuacji strzeleckich jeszcze w pierwszej połowie, niestety ich nie wykorzystaliśmy. Zespół z Ożarowa nie grał finezyjnej piłki, ale zawodnicy "gryźli trawę", aby wygrać ten mecz. Podeszliśmy do tego spotkania zbyt lekceważąco - mówił Tomasz Kiciński, trener Czarnych.
Ciekawy przebieg miało spotkanie w Busku-Zdroju, gdzie z miejscowym Zdrojem zmierzyła się Pogoń Staszów. Nasz zespół prowadził do przerwy po trafieniu Rafała Merchuta 1:0. Po przerwie Krystian Rzepa podwyższył wynik na 2:0. Gospodarze strzelali gole w 65 i 75 minucie, doprowadzając do wyrównania. Podopieczni trenera Witolda Złotnika mieli bardzo udaną końcówkę tego pojedynku. W 87 minucie Pogoń na prowadzenie wyprowadził Karol Wójcik, a w 90 minucie wynik spotkania na 4:2 ustanowił Rzepa. - Zagraliśmy dobry mecz. Zespół był zaangażowany do ostatnich minut spotkania, co pozwoliło nam w końcówce strzelić bramki i osiągnąć korzystny wynik - mówił Witold Złotnik.
CZARNI GRAJĄ W SUCHEDNIOWIE
W niedzielę 18 maja, o godzinie 17, w meczu 25. kolejki, Czarni zmierzą się w wyjazdowym meczu z mistrzem jesieni Orliczem Suchedniów, który obecnie zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli. Jesienią spotkanie pomiędzy tymi drużynami okrzyknięte zostałby hitem kolejki. Przed rundą wiosenną suchedniowski zespół znacznie osłabł i w rundzie rewanżowej prezentuje on gorszy futbol niż jesienią, a co za tym idzie osiąga on znacznie gorsze wyniki. - Po meczu z Alitem powiedzieliśmy sobie kilka ostrych, męskich słów. Widzę po treningach, że wpłynęły one dobrze na zespół. Do Suchedniowa jedziemy po zwycięstwo. Nie wyobrażam sobie innego wyniku - dodał szkoleniowiec ekipy z Połańca.
W Suchedniowie, poza kontuzjowanym bramkarzem Bartłomiejem Dydo wszyscy gracze Czarnych będą mogli wziąć udział w tym pojedynku.
POGOŃ PODEJMUJE UNIĘ
W niedzielę, o godzinie 17, w meczu 25. kolejki, Pogoń zmierzy się na własnym boisku z czwartą w tabeli Unią Sędziszów. - Musimy w każdym meczu patrzeć na siebie i konsekwentnie realizować przedmeczowe założenia. Podobnie podchodzimy do meczu z Unią. Gramy na własnym boisku, gdzie w dwóch ostatnich spotkaniach nie udało nam się odnieść zwycięstwa. Mamy nadzieje, że tym razem wygramy przed własną publicznością - podkreślił trener Pogoni.
W barwach staszowskiej drużyny, z powodu kontuzji zabraknie pomocnika Macieja Tretera i obrońcy Dariusza Maruszewskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?