Ceny chleba idą w górę, po węgiel ustawiają się kolejki, bo ludzie obawiają się podwyżek, ale to tylko początek tego, co czeka nas w ciągu najbliższych miesięcy. Do 15 procent ma podrożeć żywność, wzrosną też ceny energii i paliw!
Po cenach owoców i warzyw kompletnie nie widać szczytu sezonu: ziemniaki kosztują 1,20 zł za kilogram, jabłka ponad 2 zł. Zwykle o tej porze roku ceny były o połowę niższe.
- Susza przesunęła okres wegetacji i zbiory są opóźnione. Są też mniejsze niż w ubiegłym roku, ale nie tym tłumaczyłbym podwyżki cen w sklepach, bo ceny na skupach wcale nie są lepsze dla rolników - wyjaśnia Andrzej Sęk, wiceprezes Świętokrzyskiej Izby Rolniczej.
BĘDZIE DROŻEJ, NIE WIADOMO O ILE
Wczoraj pisaliśmy o drożejącym pieczywie. Już teraz można przypuszczać, że na pewno zdrożeje również mięso - susza odbiła się na jakości i ilości paszy, którą rolnicy będą musieli dokupić. A żeby kupić muszą drożej sprzedać żywiec. Średnio o 20 procent.
- Mleko i przetwory mleczne też zdrożeją, ale trudno jest jeszcze w tej chwili powiedzieć o ile. Na pewno będziemy musieli wypośrodkować ceny między oczekiwaniami rolników a możliwościami finansowymi klientów. Kiedy będą podwyżki? Myślę, że to kwestia kilku tygodni - mówi Artur Sakwa, wiceprezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej we Włoszczowie.
Z ENERGIĄ TEŻ PROBLEM
Wczoraj pisaliśmy o kolejkach po węgiel. Ludzie boją się podwyżek przed sezonem grzewczym. I słusznie. Do listy drożejących towarów należy dopisać benzynę. Wczoraj Ministerstwo Finansów zapowiedziało powrót do starej akcyzy, wyższej o około 20 procent od obecnej. Prawie pewna jest podwyżka cen oleju opałowego, wiele mówi się o nałożeniu dodatkowej akcyzy na gaz.
- Na razie jednak pewnych informacji nie ma. Mamy nadzieję, że lobbing w Warszawie będzie na tyle mocny, że te zapowiedzi nie ziszczą się - mówi Bożena Malaga-Wrona, rzecznik Karpackiego Zakładu Gazowniczego w Tarnowie, zaopatrującego nasz region.
Pocieszeniem jest to, że na razie - mimo wyższych cen węgla - podwyżek nie wprowadzą ciepłownicy.
- Mamy zapas opału na cały sezon, kupiliśmy po starych cenach. Ale, jeśli ceny będą rosły w takim tempie, jak teraz o podwyżkach będziemy musieli pomyśleć na wiosnę - powiedział Mieczysław Karwasiński z Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?