Członkowie Rodziny Katyńskiej chcą rozbudować pomnik na Cmentarzu Partyzantów w Kielcach. Potrzebna jest nasza solidarność

Na pomnik

Na pomnik

Możemy wesprzeć rozbudowę pomnika katyńskiego w Kielcach.
Cegiełki na rozbudowę pomnika katyńskiego w nominałach 5 zł, 10 zł, 20 zł, 50 zł i 100 zł są sprzedawane między innymi podczas uroczystości patriotycznych. Wszystkie osoby, które chcą pomóc w rozprowadzaniu cegiełek w swoich zakładach pracy proszone są o kontakt z wiceprezesem Stowarzyszenia Andrzejem Łąckim tel. 41 34 222 28 i 604 565 420. Pieniądze można również wpłacać na specjalnie cutworzone subkonto Stowarzyszenia "Kielecka Rodzina Katyńska": Bank PEKAO S. A. I O/Kielce 28 1240 1372 1111 0010 5009 9275

Pomnik Katyński znajdujący się na Cmentarzu Partyzanckim w Kielcach to symboliczny grób spoczywających w Katyniu, Charkowie, Miednoje, Bykowni, Kuropatach i innych miejscach nieznanych. Powstał on w 1990 roku z inicjatywy i dzięki wsparciu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Związku Sybiraków, Koła Rodzin Katyńskich oraz społeczeństwa Kielc. Autorem projektu był artysta plastyk Jan Łęski.

W 1996 roku dzięki staraniom Stowarzyszenia Dziedzictwa Narodowego i Koła Rodzin Katyńskich, przy ofiarnej pomocy społeczeństwa Kielc, ufundowano dwie granitowe tablice, na których są wyryte 184 nazwiska oficerów Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Policji Państwowej, bez procesu sądowego zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 roku.

- Od zamontowania istniejących tablic minęło 20 lat - mówi Jolanta Kulińska wiceprezes Stowarzyszenia "Kielecka Rodzina Katyńska".- Lata jednak minęły i na pomniku widać było ząb czasu. Nie to jednak przyspieszyło naszą decyzje o remoncie i rozbudowie. Przez ten czas bardzo poszerzył się stan wiedzy historycznej, przede wszystkim ustalono tożsamość wielu kolejnych ofiar Zbrodni Katyńskiej, niewymienionych na pomniku. To osoby związane z regionem świętokrzyskim w różny sposób. Część z nich stąd pochodziła, inni zamieszkali tutaj przed wybuchem wojny i stąd zostali wywiezieni, jeszcze inni mieszkali na Kresach Wschodnich i tam byli aresztowani, ale ich rodziny zostały przesiedlone na Kielecczyznę, a potomkowie żyją tutaj do dziś i są związani z Kielecką Rodziną Katyńską. Chcemy dodać kolejne 212 nazwisk ofiar NKWD. W tej chwili na pomniku jest ich 184.. To osoby, których tożsamość udało się ustalić i potwierdzić w trakcie wieloletnich badań nad historią Zbrodni Katyńskiej.

Andrzej Łącki, wiceprezes Stowarzyszenia "Kielecka Rodzina Katyńska" opracował koncepcję rozbudowy. Rozszerzoną listę ofiar przygotował Jan Banaśkiewicz na podstawie nowych danych o Zbrodni Katyńskiej. Mimo trwających badań historycznych wiele kwestii ciągle pozostaje niewyjaśnionych z uwagi na ograniczony dostęp historyków do rosyjskich i białoruskich archiwów.

Nadal nieznane są na przykład nazwiska i miejsca pochówku 3870 ofiar z tzw. białoruskiej listy katyńskiej, więc niewykluczone, że w przyszłości będzie potrzeba uzupełnienia pomnika o kolejne nazwiska.

Rozbudowa i odnowienie pomnika kosztuje.

- Urząd Miasta przekazał nam granitową kostkę z odzysku, która właśnie układamy przed pomnikiem, starosta kielecki zafundował obrzeża, Komitet Budowy Pomnika Piłsudskiego po zakończeniu swojej budowy też przekazał pewną kwotę. Kwestowaliśmy na cmentarzu, w kościołach i udało się uzbierać sporą część z potrzebnych 37 tys. zł. Brakuje jeszcze 15 tysięcy. Od tego czy ej zbierzemy zależy czy płyty z nazwiskami pomordowanych zostaną umieszczone przed 17 września, rocznicą napaści ZSRR na Polskę - mówi wiceprezes.- Liczymy na ofiarność mieszkańców Kielc i regionu, na poparcie idei upamiętnienia ofiar stalinowskiego mordu. W ramach zbiórki Stowarzyszenie "Kielecka Rodzina Katyńska" rozprowadza cegiełki, z których dochód jest przeznaczony na rozbudowę pomnika. Pieniądze można również wpłacać na nasze konto.

Zbiórce patronują Starosta Kielecki, Prezydent Miasta Kielce oraz Marszałek Województwa Świętokrzyskiego.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC