Czołówki studniówkowe jak hitowe teledyski. Nie powstydziliby się ich Donatan i Cleo. Zobacz efekty pomysłów maturzystów! (WIDEO)

Studniówki 2015 na echodnia.eu

Studniówkowe czołówki prezentujemy na portalu echodnia.eu. Zapraszamy do nadsyłania czołówek przez wszystkie szkoły. Na echodnia.eu także filmy i zdjęcia ze wszystkich studniówek w regionie.

Tysiące odsłon, setki polubień i mnóstwo pozytywnych głosów - z takim oddźwiękiem spotkał się film czołówkowy na studniówkę klasy III A z VII Liceum Ogólnokształcącego imienia Józefa Piłsudskiego w Kielcach. Młodzież dokładnie odwzorowała teledysk z utworu Donatana i Cleo "Brać".

"Jestem dziewczyną od traktora"

Ola Litwin z klasy matematyczno-fizycznej w "Piłsudzie" zagrała w czołówce jedną z głównych ról. Ubrana w krótkie spodenki, w bardzo ponętny i seksowny sposób myła... ciągnik. - Faktycznie jestem dziewczyną od traktora - śmieje się Ola.

Opowiada, że jej koleżanki z klasy wpadły na pomysł odwzorowania teledysku Donatana podczas lekcji wuefu. - Kiedy nagrywaliśmy czołówkę trafiła nam się naprawdę świetna pogoda. Było po prostu super i wspomnienia z tego dnia zostaną nam do końca życia. Praktycznie nikt z mojej klasy nie czuł się skrępowany. Jakikolwiek stres od razu rozładowywał rewelacyjny operator kamery - mówi Ola.

Co ciekawe, maturzystka musi teraz radzić sobie nie tylko z nauką do egzaminu dojrzałości, ale także z... fanami. Pod teledyskiem opublikowanym w internecie umieścili bowiem kilkadziesiąt komentarzy podziwiając jej urodę. - Faktycznie jest trochę tych komentarzy, w większości panowie piszą, że mogłabym umyć im samochód (śmiech). Od nagrania teledysku dostaję też mnóstwo zaproszeń na Facebooku, ale oczywiście przyjmuję ich od nieznanych osób - mówi Ola.

Rezultat zwalił z nóg

Jak wspominają maturzyści z "Piłsudskiego", zaraz po nagraniu nie spodziewali się tak piorunującego efektu. - Szczerze przyznam, że wszyscy myśleliśmy, że wyjdzie kiepsko, a jak zobaczyliśmy efekt końcowy to dosłownie zwaliło nas z nóg. Pierwszego dnia to chyba sto razy tę czołówkę oglądałam - wspomina Ola Litwin. Dodaje, że choć teledysk może wydawać się kontrowersyjny, ponieważ jego głównym akcentem jest lejąca się strumieniami wódka, w tle przewija się dziewczyna ubijająca masło oraz... ksiądz, to nawet nauczycielom bardzo się spodobał.

Czekają na efekt końcowy

Z niecierpliwością na swoją czołówkę czekają uczniowie klasy III A z kieleckiego "Śniadka". - Wszyscy jesteśmy bardzo podekscytowani i nie możemy się doczekać teledysku. Podczas nagrania świetnie się bawiliśmy wybierając ciuchy w lumpeksie w Kielcach - wspomina maturzystka Ola Stępień. Kiedy przenieśliśmy się do klubu, gwiazdą imprezy był nasz kolega Filip, który odgrywając rolę Macklemora zrobił na sali prawdziwą furorę - wspomina Ola .

Czasy się zmieniły

Justyna Zakrzewska, właścicielka Prostudniówki, firmy która stworzyła teledyski dla maturzystów z liceum Piłsudskiego wyjaśnia, że sposób nagrywania czołówek uległ w ostatnich latach ogromnemu progresowi. - Kiedyś w ogóle nie było dostępu do profesjonalnego sprzętu, teraz można już kręcić teledyski, których nie powstydziłyby się znane gwiazdy - mówi pani Justyna i z dumą dodaje, że czołówkę z "Piłsuda" udostępnił na Facebooku sam Donatan.

Pani Justyna sprzeciwia się twierdzeniom niektórych osób, że wcześniej młodzież była mniej kreatywna i wolała nakręcić czołówkę w szkole zamiast zorganizować ciekawy film w plenerze. - Z jednej strony faktem jest, że wcześniej większość czołówek kręciło się w szkole, ale z drugiej strony było także mnóstwo uczniów którym chciało się wyjść na zewnątrz i nakręcić coś ciekawego. Wcześniej czołówki nie były publikowane w internecie, dlatego mniej się o nich słyszało - uważa Justyna Zakrzewska. Dodaje, że teraz uczniowie są bardzo odważni. - Czasami trzeba ich trochę temperować, bo ich pomysły są megaodważne. Zawsze jednak chcą się poczuć jak prawdziwi aktorzy, a dzięki nagrywaniu takich czołówek mają okazję zostać nimi niewielkim kosztem - mówi właścicielka marki.

Ujawniają się prawdziwe talenty Żeby nagrać dobrą czołówkę potrzeba jednak wiele zdolności nie tylko aktorskich, ale także... przywódczych. - Przed nagraniem zawsze trzeba wybrać reżysera wśród uczniów, w końcu ktoś musi nad nimi trzymać sztywną rękę - żartuje pani Justyna. Wyjaśnia, że uczniowie ostatnio coraz częściej decydują się na czołówkę w formie teledysku, ponieważ wbrew pozorom nie muszą się wtedy niczego wstydzić. - Kiedy w tle mamy piosenkę uczniowie są pewni, że nikt nie powie nic głupiego. Potem my bardzo selektywnie montujemy najlepsze sceny i efekt końcowy jest naprawdę bardzo dobry - mówi Justyna Zakrzewska.

Studniówkowy rozkład jazdy

Zaczyna się studniówkowe szaleństwo. W tym roku pierwsza studniówka już się odbyła - bawił się Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 w Jędrzejowie. Bal maturzystów z tej szkoły odbył się hotelu Camelia w Lubachowach.

Kolejne studniówki odbędą się w sobotę 10 stycznia. W kieleckim hotelu Binkowski tańczyć będą maturzyści z II Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach. W Lubachowach odbędzie się studniówka I Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Reja w Jędrzejowie. W restauracji Astoria w Końskich bawili się będą maturzyści z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2. W Skarżysku odbędzie się w restauracji Aramis studniówka Zespołu Szkół Samochodowo-Usługowych.

Kolejne studniówki odbędą się w piątek i sobotę 16 i 17 stycznia . Wtedy bawią się maturzyści z wielu szkół, z: Kielc, Jędrzejowa, Włoszczowy, Końskich, Stąporkowa, Skarżyska-Kamiennej, Ostrowca Świętokrzyskiego, Sandomierza.

Uwaga! Relacje, zdjęcia i filmy z wszystkich studniówek w regionie świętokrzyskim na bieżąco na portalu echodnia.eu oraz w wydaniach papierowych "Echa Dnia".

Operator kamery wspominał żywiołowe reakcje maturzystów z liceum Piłsudskiego na planie. Mówił, że wszyscy mieli bardzo duży fun. Może przez pierwsze dwie, trzy minuty uczniowie byli trochę skrępowali, ale później się rozkręcili i chyba wszyscy świetnie się bawili.

"Śniadek" bawi się w... lumpeksie

Ciekawie zapowiada się także czołówka klasy III A II Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach. Obecnie trwają prace nad jej montażem, ale już opowieści z planu zachęcają do jej obejrzenia. Tym razem uczniowie chcieli odwzorować teledysk do piosenki Macklemora "Thrift Shop". Śpiewają w nich o ciuchach z lumpeksu, jakie są oraz jaka siła płynie z człowieka noszącego takie ubrania. Po dokonaniu zakupów młodzież przenosi się do klubu, gdzie prezentuje swoją dumę z powodu łachów, którymi obłożyła swoje ciało. Okazuje się, że chłopaki, pokryci wydawałoby się niezbyt popularnymi ciuchami z lumpeksu, obracają się w towarzystwie pięknych dziewczyn, co zaprzecza teorii, że metka na koszulce wpływa na to, jak cię postrzegają kobiety.

Ciekawie zapowiada się także czołówka klasy III A II Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach. Obecnie trwają prace nad jej montażem. Tym razem uczniowie śpiewają o ciuchach z lumpeksu.
(fot. Prostudniówka )

Podwiązka czyni cuda

Obowiązkowym elementem studniówkowego ubioru maturzystki stała się czerwona bielizna i podwiązka. Według symboliki kolorów czerwień jest barwą życia, władzy i uczuć, dodaje pewności siebie.

Obowiązek założenia czerwonej bielizny nie dotyczy maturzystów, ale podobno i oni coraz chętniej przejmują tę tradycję, licząc na większe powodzenie podczas majowych egzaminów.

To będzie najlepszy teledysk

Justyna Zakrzewska o najnowszej produkcji Prostudniówki wypowiada się z olbrzymią nadzieją. - To będzie bardzo dobry teledysk. Liczymy na to, że młodzież z kieleckiego "Śniadka" będzie tak zadowolona z efektów finalnego, jak maturzyści z liceum imienia Piłsudskiego - mówi Justyna Zakrzewska. Dodaje, rzadko spotyka się tak zgraną i zorganizowaną klasę.

Panuje nowy trend

Przed maturzystami z pozostałych szkół kolejne małe produkcje filmowe. Ze wstępnych ustaleń już jednak wiadomo, że motywami przewodnimi większości czołówek będą imprezy w klubach i dobra zabawa. Uczniowie często proponują także parodie teledysków disco polo. - Chodzi o to, żeby było zabawnie, ale nie brakuje także pomysłów na filmy krótkometrażowe. Licealiści proponują na przykład połączenie różnych scen z popularnych filmów - wyjaśnia Justyna Zakrzewska.