Czwarta edycja Sztafety Pokoleń w Kielcach. Startowało kilka pokoleń lekkoatletów. Najstarsza startująca osoba miała 83 lata

-Kolejna edycja Sztafety Pokoleń, gdzie startują zawodnicy od 6 do 96 roku życia. W tej edycji najstarsza osoba ma 83 lata, więc startować naprawdę może każdy, niezależnie od wieku. W programie są biegi na: 60, 100, 1000 i 5000 metrów. Są też rzuty młotem, oszczepem, pchnięcie kulą i skoki w dal. Są weterani jak choćby Czesława Stępniewska i Halina Ślęzak, które kilkadziesiąt lat temu osiągały bardzo dobre wyniki na skalę kraju. Są Grzegorz Mirkowski i Zdzisław Włodarczyk - też znakomici sportowcy. Jeśli chodzi o sztafetę to przewidziane jest około 50 uczestników zarówno młodych, dorosłych jak i oldbojów - mówił na początku imprezy organizator Grzegorz Furmanek, prezes Świętokrzyskiego Związku Lekkiej Atletyki.

W zawodach, oprócz amatorów i weteranów lekkiej atletyki, udział brali czynni sportowcy. - To były wspaniałe zawody. Można przyjść i spróbować rzucić młotem, oszczepem, pobiec w sztafecie, jak ja. Przyszli nawet moi rodzice i rzucali dyskiem, choć na co dzień tylko mnie oglądają, więc to bardzo fajna inicjatywa dla całej rodziny - skomentowała zawodniczka kadry Polski w rzucie młotem Wiktoria Wijas.

Najmłodszy uczestnik zawodów miał 7 lat, a najstarszym zawodnikiem był weteran Grzegorz Mirkowski. - Od wielu lat bierzemy udział w mistrzostwach Polski tzw. mastersów. Sport uprawiam od zawsze. W Granacie Skarżysko były zawsze dobre tradycje sportowe. To sport dla wszystkich ludzi. Liczą się tylko chęci i dobre zdrowie - mówił Grzegorz.