Czwarta fala w Świętokrzyskiem wciąż groźna. Omikron zaatakuje jeszcze w styczniu

W piątek, 7 stycznia sytuacja w świętokrzyskich szpitalach wyglądała następująco:

- Liczba łóżek dostępnych dla pacjentów z COVID: 1048.
- Liczba łóżek zajętych przez pacjentów z COVID: 748.
- Liczba respiratorów dostępnych dla pacjentów z COVID: 94.
- Liczba respiratorów zajętych przez pacjentów z COVID: 78.

To niestety pokazuje, że czwarta fala wciąż nie odpuszcza. Liczba zakażonych pacjentów utrzymuje się na wysokim poziomie. Niepokojąco dużo zajętych jest także respiratorów co oznacza, że mieszkańcy cały czas chorują bardzo ciężko.
Świętokrzyskie szpitale pracują ponad siły. Łóżka w zdecydowanej większości są zajęte.

Klinika Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach dysponuje 34 miejscami. - Gdy tylko jakieś łóżko się zwolni, to natychmiast jest zajmowane przez innego pacjenta – podkreśla Anna Mazur-Kałuża, rzeczniczka prasowa szpitala.

Minister zdrowia Adam Niedzielski przestrzega, że zbliża się Omikron.

- Aktualnie mamy potwierdzone 112 przypadków tego wariantu. Każdy z nas powinien przygotować się do kolejnej fali przyjmując szczepienie. Szczepienie w aptekach przeciw COVID19 to bardzo dobre rozwiązanie. Dziękuję całemu środowisku farmaceutów za włączenie się w Narodowy Program Szczepień. Ponad 7,5 miliona Polaków w ramach przygotowania do kolejnej fali przyjęło trzecią dawkę szczepionki. Bardzo za to dziękuję – podkreśla minister i dodaje, że już pod koniec stycznia Omikron opanuje cały kraj.

W województwie świętokrzyskim do tej pory nie poinformowano o pojawieniu się tego wariantu. Dotychczasowe próbki wykazywały wariant Delta. Jest jednak niemal pewne, że jeszcze w styczniu Omikron zaatakuje również w naszym regionie.