Czwarta liga. Nida zagra o pierwszą wygraną na wiosnę

Nida kiepsko rozpoczęła rundę rewanżowa w czwartej lidze. Podopieczni Artura Jagodzińskiego rozegrali w 2019 roku cztery spotkania ligowe i ani jednego nie zdołali wygrać.

Zaczęło się od pogromu, jaki pińczowskiej drużynie sprezentowali piłkarze Łysicy Bodze-ntyn. 9 marca Nida przegrała z tym rywalem aż 1:6.

Później aż tak źle już nie było, ale trudno powiedzieć, by było specjalnie dobrze. W kolejnym spotkaniu rywalem był jednak wicelider, Neptun Końskie, drużyna aspirująca do awansu do trzeciej ligi, więc bezbramkowy remis trzeba przyjąć jako rezultat co najmniej zadowalający.

W następnej kolejce przyszła porażka ze Zdrojem Busko Zdrój 1:2, a w ostatni weekend ekipa trenera Jagodzińskiego zremisowała 2:2 u siebie z Wierną Małogoszcz. Nida zagrał ten mecz składem: Majcherczyk - Bożęcki, Olszewski, Maciejewski, Butenko, Kowalczyk (82 Równicki, 85 Rybicki), Sputo, Osiński, Gilewski, Kasza, Blicharski (75 Tekiel). Gole dla Nidy strzelał Karol Stępnik w 72 minucie, oraz w 80 z rzutu karnego.

ŁKS Probudex Łagów z kolei przed sezonem został wzmocniony dobrymi piłkarzami, znanymi na rynku wojewódzkim i miał być dużym zagrożeniem podczas meczów z każdym rywalem w czwarto-ligowej stawce. Byli to Konrad Majcherczyk, Krystian Zaręba, Oskar Gwóźdź, Marcin Kołodziejczyk, Karol Mojecki, Andrzej Paprocki, Krzysztof Słaby, Wojciech Skrobisz.

Tymczasem zespół ten w czterech pierwszych meczach rundy wiosennej najpierw dwa razy zwyciężył, a później dwukrotnie remisował. W ostatniej serii spotkań mierzył się z Partyzantem Radoszyce i zremisował 1:1.

Mecz Nidy z ŁKS-em odbędzie się w niedzielę w Łagowie. Początek spotkania o godzinie 16.

Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny

Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]

Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!

Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]