Uroczystość poprzedziła lekcja historii zorganizowana przez pracowników Gminnego Ośrodka Kultury w Piekoszowie. Jej uczestnicy mogli usłyszeć o tragicznych wydarzeniach w lesie katyńskim i poznać biografię Tadeusza Rozpędka. Przygotowano także specjalną wystawę fotografii dokumentującą różne wydarzenia z życia rodziny Rozpędków oraz przedwojennego Piekoszowa.
- Oddajemy dziś hołd policjantowi, żołnierzowi, osobie, która straciła życie za wolność naszego kraju - mówił Tadeusz Dąbrowa, wójt Piekoszowa, który przypomniał także strofy pieśni Jacka Kaczmarskiego pod tytułem "Katyń". - To tragiczna pełna grozy piosenka, ale najlepiej obrazująca to, co spotkało naszych żołnierzy, policjantów i inteligentów.
O Tadeuszu Rozpędku mówił między innymi Andrzej Grochowalski, kuzyn zamordowanego na wschodzie policjanta z Piekoszowa. - Pragnę podziękować władzom gminy i wszystkim, którzy przyczynili się do jej organizacji - mówił.
Na plac przed Gminnym Ośrodkiem Kultury wójt Tadeusz Dąbrowa wspólnie z Andrzejem Grochowalskim posadzili dąb oraz odsłonili tablicę poświęconą Tadeuszowi Rozpędkowi. Złożono także kwiaty i zapalono znicze na skwerze poświęconym zmordowanym w Katyniu mieszkańcom Piekoszowa.
W ubiegłym roku w Piekoszowie posadzono trzy Dęby Katyńskie. Upamiętniają trzech mieszkańców Piekoszowa: Henryka Wiśniewskiego, Jana Kozioła i Antoniego Bąka. - To podobnie jak Tadeusz Rozpędek policjanci wywiezieni w głąb Związku Radzieckiego i zamordowani przez funkcjonariuszy NKWD (Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych)w czasie II Wojny Światowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?