Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy grozi nam epidemia sepsy?

Redakcja
Doktor Halina Krzyżanowska, kierownik Oddziału Neurozakaźnego Szpitala Dziecięcego w Kielcach, obserwuje stan chorego dziecka.
Doktor Halina Krzyżanowska, kierownik Oddziału Neurozakaźnego Szpitala Dziecięcego w Kielcach, obserwuje stan chorego dziecka. A. Piekarski
Pierwsze tygodnie roku przyniosły nie notowaną dotychczas w naszym województwie liczbę zachorowań na sepsę. Czy grozi nam epidemia tej choroby?

Aż czworo mieszkańców Świętokrzyskiego w pierwszych dwóch tygodniach stycznia zachorowało na sepsę. Jedna z nich nie żyje. Czy grozi nam epidemia? Lekarze uspokajają, ale liczba zachorowań niepokojąco z roku na rok rośnie.

Pierwszy dramat rozegrał się tuż po sylwestrze. 18-letnia Agnieszka, osoba bardzo aktywna, znana w środowisku kieleckim społecznica, harcerka, uczennica szkoły muzycznej, witała Nowy Rok w Zawierciu na Śląsku, na zabawie, w której uczestniczyło 30 osób z Kielc, Krakowa i Katowic. Na imprezę jechała - jak się wydawało - lekko przeziębiona. Z gorączką, dreszczami. Objawy poważnej niedyspozycji pojawiły się dopiero po powrocie do Kielc. W czwartek nad ranem trafia do szpitala wojewódzkiego w Kielcach na Oddział Zakaźny. Tu lekarze błyskawicznie postawili diagnozę - sepsa. Podali antybiotyki i przewieźli pacjentkę na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Zaczęła się walka o jej życie. Niestety, przegrana - tego samego dnia kobieta zmarła. Wszyscy przeżyli szok.

KOLEDZY DO SZPITALA

Natychmiast na nogi postawiono wojewódzkie służby sanitarne. Inspektorzy docierali do osób, które bawiły się na tym sylwestrze, zawiadomili też sanepid katowicki. Sepsą nie jest łatwo się zarazić, ale w tym przypadku był bliski kontakt:, jak to przy wspólnej zabawie bywa, zwłaszcza podczas witania Nowego Roku - są pocałunki przy życzeniach, często picie napojów ze wspólnej szklanki, używanie przez pomyłkę cudzego widelca czy noża. Koleżanki i koledzy nastolatki na wieść o jej śmierci sami zgłaszali się na Izbę Przyjęć Oddziału Zakaźnego. Otrzymali profilaktycznie antybiotyk - to jest tak zwana chemioprofilktyka. Dwanaście osób z objawami przeziębienia, które mogą świadczyć o zwykłej infekcji, ale mogą też być początkiem sepsy, zostało w szpitalu. Trójkę przyjął szpital krakowski.

- Na oddziale przebywało dwanaście młodych osób, które bądź bawiły się na wspólnym sylwestrze, bądź wcześniej miały z dziewczyną bliski kontakt - mówi doktor Wiesław Kryczka, ordynator Oddziału Zakaźnego szpitala wojewódzkiego w Kielcach. - Właściwie były minimalne szanse, że uległy zakażeniu, ale ponieważ większość z nich była przeziębiona, profilaktycznie została zatrzymana. Wykonaliśmy badania, podaliśmy antybiotyk. Dziś wiemy: te infekcje to nie sepsa.

TYM RAZEM OSTROWIEC

Minęły dwa tygodnie i gdy tragedia kielczanki wydawała się incydentem, do Szpitala Dziecięcego w Kielcach trafił 17-latek z Ostrowca. Już wiadomo, że to też sepsa.

- Lekarze z Ostrowca, gdzie najpierw trafił nastolatek, od razu podejrzewali posocznicę - mówi doktor Halina Krzyżanowska, kierownik Oddziału Neurozakaźnego Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach. - Stwierdzili też ropne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i objawy zespołu wykrzepiania wewnątrznaczyniowego.

Stan chłopca jest stabilny, poprawia się z dnia na dzień. I znów natychmiast został powiadomiony ostrowiecki oddział sanepidu, inspektorzy dotarli do osób mających bliski kontakt z chłopcem, został im profilaktycznie podany antybiotyk.

Następnego dnia z Ostrowca do Kielc została przewieziona 11-letnia dziewczynka. Też nie było wątpliwości, że to sepsa. Czyżby zaczynała się epidemia?

- Nie ma żadnej epidemii. Pomiędzy dziećmi nie było powiązań - ani te same szkoły, ani znajomi, ani rodzina - uspokaja Wioletta Adamczyk-Nowak, dyrektor terenowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrowcu.

Ale... Ten brak kontaktów świadczy, że w Ostrowcu może być kilka ognisk zakażenia meningokokami. Zwłaszcza że pod koniec ubiegłego roku, w Ostrowcu odnotowano aż cztery przypadki posocznicy. Na ten fakt zwracają uwagę inspektorzy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach i zawiadomili Państwowy Zakład Higieny oraz głównego inspektora sanitarnego, sugerując, że być może wskazane byłyby szczepienia ostrowieckiej młodzieży. Do dziś nie mają odpowiedzi.
Tymczasem w Ostrowcu huczy od plotek, choć oficjalnie nikt nic nie wie. - Nie mamy żadnego zawiadomienia od instytucji uprawnionej, więc nie ma podstaw do jakichkolwiek działań - mówi krótko Antoni Maciejko, zastępca naczelnika Wydziału Edukacji Urzędu Miasta.

W Zespole Szkół numer 3, gdzie uczy się 17-latek, też panuje spokój. Jak zapewnia dyrektor placówki Gabriel Główka, profilaktyka jest prowadzona od dawna, uczniowie wiedzą, że nie można dawać popularnego "gryza" albo "łyka", a w łazienkach utrzymujemy wzorową czystość.

CZWARTY ATAK

Tymczasem w minioną niedzielę meningokoki zaatakowały po raz czwarty. Kiedy dzieci z Ostrowca zdrowiały i ich życiu już raczej nie zagrażało niebezpieczeństwo, do kieleckiego szpitalika trafił dwuletni chłopczyk z Łagowa. W ostatniej chwili. Był przyjęty w trybie nagłym, bez skierowania - przywiozła go matka własnym samochodem. Stan dziecka był bardzo ciężki, na szczęście młodziutki organizm zareagował na leki. Następnego dnia dziecko czuło się o wiele lepiej.

Czy to już koniec tej serii? Tego nie wiemy. Zdaniem specjalistów zawiniła tu aura. Ale czy tylko? Niektórzy już zareagowali. Władze Kielc, nie czekając na decyzję z Warszawy, zakupiły już szczepionkę i w marcu będą szczepić przeciwko meningokokom uczniów ostatnich klas. W Ostrowcu, gdzie niepokój jest największy, rządzący miastem wydają się nie zauważać niebezpieczeństwa. Prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński powiedział nam, że było nawet zapytanie radnego w tej sprawie, ale dopóki nie będzie wiadomo, ile pieniędzy zostało miastu z ubiegłego roku, nie będzie dyskusji o ewentualnych szczepieniach ostrowieckiej młodzieży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie