Pracownicy Orange przyjechali na prośbę Adama Jarubasa. Dlatego, że proponowana lokalizacja konstrukcji jest bardzo kontrowersyjna. Gdyby maszt stanął, byłby widoczny z około 70 procent terenu ekspozycyjnego skansenu. Przeciwko budowli protestują też mieszkańcy Tokarni, którzy nie chcą mieszkać w jego cieniu.
- Będziemy przekonywać operatora, by zmienił lokalizację. Nie zamierzamy jednak tylko przekonywać, ale też pomóc spółce znaleźć inne miejsce, w którym bezkolizyjnie maszt mógłby stanąć. Zależy nam bowiem nie tylko na uchronieniu mieszkańców i bardzo atrakcyjnym zabytku, jakim jest Park Etnograficzny, ale też na tym, by nie blokować rozwoju firmy Orange Polska – powiedział Adam Jarubas o godzinie 10, tuż przed rozpoczęciem rozmów.
W spotkaniu bierze udział troje przedstawicieli Orange Polska oraz między innymi marszałek Adam Jarubas, burmistrz Chęcin Robert Jaworski, starosta kielecki Michał Godowski i dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej Mariusz Masny, bo to ta jednostka kultury opiekuje się skansenem.
Dodajmy, że w piątek na godzinę 13 spółka Orange Polska zaplanowała konferencję prasową. Bardzo prawdopodobne, że ogłosi na niej, iż wycofuje się z proponowanej dotychczas lokalizacji i będzie budować maszt w innym miejscu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?