Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy można się uchronić przed ulotkami?

/JaS/
Do euroskrzynki ulotkę lub korespondencję może wrzucić praktycznie każdy
Do euroskrzynki ulotkę lub korespondencję może wrzucić praktycznie każdy A. Piekarski
W założeniach ma do nich trafiać adresowana korespondencja i trafia, ale niekiedy trudno ją odnaleźć w stosie reklam. Do euroskrzynki wrzucić je może dosłownie każdy. Problem w tym, że nie każdy sobie tego życzy.

Pierwsze euroskrzynki zawisły na klatkach schodowych dwa lata temu. To, że są, jest "zasługą" unijnych dyrektyw. Skrzynki, w odróżnieniu od poprzednich, nie są zabezpieczone przed wrzucaniem do nich ulotek reklamowych. Szeroka szpara umożliwia wrzucenie dosłownie przez każdego tak zwanej korespondencji bezadresowej. Mieszkanka osiedla KSM w Kielcach żali się, że w zasadzie po kilku dniach nie wyjmowania zawartości ze skrzynki jest ona kompletnie zapełniona. Listy mieszają się z masą ulotek. Okazuje się jednak, że jeśli ktoś reklam dostawać nie chce może się przed nimi obronić, choć stu procentowej skuteczności nie ma.

Mniej interwencji

- Gdy instalowane były pierwsze euroskrzynki mieliśmy masę interwencji od lokatorów skarżących się na masę ulotek reklamowych. Teraz jest ich zdecydowanie mniej, choć nie można powiedzieć, że problemu nie ma - mówi Eryk Wilkoński, prezes spółdzielni mieszkaniowej Bocianek w Kielcach. - Jedna z firm przygotowała nam specjalne naklejki. Jest na nich symbol zakazu z treścią "nie życzę sobie druków bezadresowych". Wiele takich naklejek wisi na skrzynkach na naszym osiedlu - mówi Eryk Wilkoński.

Niektóre ulotki roznoszą też listonosze Poczty Polskiej. W tym wypadku osoba, która nie chce ich otrzymywać też nie jest bezradna. - Właściciel lokalu lub nieruchomości może zastrzec w urzędzie pocztowym, aby pod wskazany adres Poczta Polska nie doręczała druków nieopatrzonych adresem, na przykład ulotek. Zastrzeżenie jest bezpłatne, należy je złożyć na piśmie w placówce pocztowej, właściwej dla miejsca zamieszkania - informuje Magdalena Serwicka, rzecznik Poczty Polskiej w Kielcach.

Dwie strony medalu

- Na wielu euroskrzynkach znajdują się informacje, że odbiorca nie życzy sobie, by otrzymywać ulotki reklamowe. Są specjalne naklejki. Niektórzy po prostu napisali to odręcznie flamastrem na swojej skrzynce. Osoby kolportujące ulotki w takich przypadkach nie wrzucają reklamy. Respektujemy to, że ktoś po prostu sobie ich nie życzy. Zresztą wrzucanie ulotek do takich skrzynek mija się z celem, bo odbiorca po prostu ze złości ulotkę wyrzuci, a przecież nam chodzi o to, by zapoznał się z jej treścią - mówi Krzysztof Piłat z firmy Maximasoft-Serwis, która zajmuje się między innymi kolportażem druków bezadresowych.

- Każdy medal ma dwie strony. Wprowadzanie zakazu wrzucania ulotek na przykład w całym bloku byłoby nierozsądne. Trzeba pamiętać, że są też osoby, które gazetki reklamowe na przykład z ofertą hipermarketów otrzymywać po prostu chcą - zauważa prezes Eryk Wilkoński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie